Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe technologie kontra stary przemysł – kto daje bydgoszczanom pracę?

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
PESA jest spadkobiercą tradycji bydgoskich Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego i drugim pod względem zatrudnienia pracodawcą w mieście.
PESA jest spadkobiercą tradycji bydgoskich Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego i drugim pod względem zatrudnienia pracodawcą w mieście. Tomasz Czachorowski
Wśród dziesięciu przedsiębiorstw zatrudniających w Bydgoszczy najwięcej pracowników już połowa należy do grona firm z sektora szeroko pojętego IT.

Zobacz wideo:Te bydgoskie firmy na pewno znają wszyscy!

Wizerunek Bydgoszczy przemysłowej powoli wypierany jest przez obraz miasta związanego z nowymi technologiami i centrami usług. W świadomości, zwłaszcza starszych bydgoszczan, Bydgoszcz ciągle jawi się jako przemysłowa potęga, w której królował Zachem, Kobra, Romet, ZNTK, Modus czy (późniejsza) Jutrzenka. Dziś przemysł ciągle „żywi” bydgoszczan, ale w pierwszej piątce pracodawców z największym zatrudnieniem aż trzy firmy reprezentują sektor IT.

Oni dają zatrudnienie w Bydgoszczy

Gigantem nie tylko na lokalną skalę jest Atos, który daje – dobrze płatną – pracę około 3,5 tysiąca osób. Firma wiąże swoją przyszłość z Bydgoszczą, lokując tutaj główną siedzibę firmy.

- Widać, że zmienia się profil usług jakim zajmują się firmy w naszym mieście. Pamiętam, jak na otwarcie oddziału JP Morgan do Biznes Parku na ul. Kraszewskiego prywatnym samolotem przyleciała jedna z prezesek, wtedy branża outsourcingowa właściwie zaczynała się rozwijać w naszym mieście – przypomina Maciej Grześkowiak, wiceprezydent Bydgoszczy w latach 2007-2010, obecnie PR manager w PESA.

To właśnie PESA, jako kontynuator tradycji ZNTK w Bydgoszczy reprezentuje „stary przemysł” w naszym mieście, choć w ultra nowoczesnym wydaniu.

- PESA zatrudnia około 3100-3200 osób, w zależności od zapotrzebowania 200-300 osób to pracownicy pracujący dla PESY, ale zatrudnieni w agencjach – wyjaśnia Maciej Grześkowiak.

Prawie 15 tysięcy miejsc pracy

Pierwsza dziesiątka przedsiębiorstw zatrudnia niemal 15 tysięcy osób w Bydgoszczy. Na „pudle”, pod względem liczby zatrudnionych, znalazła się spółka iQor Global Services, globalny dostawca usług serwisowych z zakresu BPO, wsparcia klienta i analizy danych.

- Globalnie iQor zatrudnia 45 tysięcy pracowników w 18 krajach na 4 kontynentach. W Polsce w 3 jednostkach – w Warszawie i dwóch w Bydgoszczy, pracuje blisko 1500 osób – informuje spółka.

To Cię może też zainteresować

W NOKIA Solutions and Networks Sp. z o.o. pracuje 1000 specjalistów. Unilever, który w Bydgoszczy zainstalował Oddział Detergentów i Kosmetyków chwali się, że w Polsce zatrudnia 3 500 pracowników w czterech zakładach produkcyjnych.

Kolejne miejsca w pierwszej dziesiątce przedsiębiorstw zajmują TE Connecftivity Polska Sp. z o.o. (na jednostkę w Bydgoszczy składają się dwa zakłady produkcyjne oraz centrum logistyczne), Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 (zatrudniają w Bydgoszczy 931 osób) czy Frosta (niemal 700 zatrudnionych w bydgoskiej fabryce). Stawkę uzupełniają Keeeper Sp. z o.o. (czyli dawne OKT) oraz Teleplan Polska Sp. z o.o.

"Stary" przemysł ma się całkiem dobrze

- Warto jednak pamiętać, że tradycyjny przemysł też w Bydgoszczy ma się dobrze i daje zatrudnienie. To chociażby Belma czy Nitrochem. Potężnym pracodawcą jest wojsko – zauważa Maciej Grześkowiak.

- Jednak najbardziej niedocenianym sektorem jest służba zdrowia. Szpitale, przychodnie, prywatne centra medyczne to sektor, który daje zatrudnienie. Ale nie chodzi tylko o pracę oferowaną wprost. Służba zdrowia to taka działalność, która generuje wokół siebie inne miejsca pracy, daje pieniądze tym, którzy przy niej pracują. Począwszy od taksówkarzy, którzy dowożą pacjentów do Centrum Onkologii a skończywszy na tych, którzy oferują rodzinom mieszkania do wynajęcia na czas pobytu chorych w placówkach.

Nauka i administracja dają pracę

Podobnie z oddziaływaniem na całą lokalną gospodarkę jest ze szkolnictwem wyższym. Gdyby do zestawienia włączyć również uczelnie okazałoby się, że Uniwersytet Kazimierza Wielkiego jest jednym z większych pracodawców w naszym mieście. Zatrudnia aż 1114 osób. To więcej niż inny potentat - Urząd Miasta Bydgoszczy, który daję prace 1100 osobom. Bo administracja samorządowa i państwowa to również liczący się pracodawcy. To z kolei pokazuje, jak ważne są starania o odzyskanie Collegium Medicum dla Bydgoszczy i walka o każdy urząd i jego siedzibę w naszym mieście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo