Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noteć gra do końca

Jarosław Hejenkowski (Fot. Marcin Płoszyński)
Inowrocławscy koszykarze będą grali w fazie play off II ligi, choć jeszcze nie wiadomo z kim. Już od dłuższego czasu było wiadomo, że Noteć nie spadnie. Teraz jest pewnie, że pogra dłużej, niż trwa sezon zasadniczy.

Inowrocławscy koszykarze będą grali w fazie play off II ligi, choć
jeszcze nie wiadomo z kim. Już od dłuższego czasu było wiadomo, że Noteć nie
spadnie. Teraz jest pewnie, że pogra dłużej, niż trwa sezon zasadniczy.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 206674" >Wygrany u siebie mecz z MKS Skierniewice 66:65. To dało pewną ósmą
lokatę na koniec rundy, a jest szansa na 7.

- Nie jesteśmy zespołem złożonym z „mistrzów świata” i walczymy ciężko
o każdy punkt. Ale także nie kalkulujemy i skoro zaistniała szansa, aby zająć
miejsce wyższe, to będziemy starali się wygrać oba mecze – deklaruje trener
Dariusz Sikora.

<!** reklama>Dwa zwycięstwa w spotkaniach z SMS Władysławowo (jutro o godz. 18.00)
oraz 20 marca w Sopocie nie wystarczą jednak do zajęcia 7. miejsca. Jeden mecz
będzie też musiał przegrać Basket Piła, który będzie grał w Łowiczu, a później
u siebie z Suchym Lasem.

Szanse są więc spore, a walczyć jest o co, bo drużyna z 8. lokaty
będzie z góry skazana na pożarcie w konfrontacji z Wilkami Morskimi Szczecin, a
ta z siódmego miejsca grać będzie zapewne z Księżakiem Łowicz, albo SMS
Władysławowo.

<!** Image 3 align=middle alt="Image 206674" >Zawodnicy Noteci są jednak na razie myślami przy swoim jutrzejszym
rywalu. Z SMS wygrali jesienią 83:78.

- To był nasz najlepszy mecz w sezonie. Ale nie przeceniałbym tego faktu,
że skoro wygraliśmy na parkiecie przeciwnika, to wygramy u siebie – mówi
Dariusz Sikora.

<!** Image 4 align=middle alt="Image 206674" >Wiele zależeć będzie jutro od dyspozycji Mikołaja Groda, który dochodzi
do siebie po kontuzji. – Przeciwko Skierniewicom zagrał poniżej swojego
poziomu, ale trudno się dziwić, bo miał dwa tygodnie przerwy – przyznaje
szkoleniowiec, który nie stawia także swojego zespołu na straconej pozycji w
ewentualnej konfrontacji z ekipą ze Szczecina w fazie play off.

- Czasem z takiego pułapu, jak nasz, dużo lepiej jest przystąpić do
rywalizacji – komentuje Dariusz Sikora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!