Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niskie zarobki, duży zasięg ubóstwa i niedostatku - nasz region ma trochę do nadrobienia

Tomasz Zieliński
Na moralnie wątpliwe praktyki niektórych pośredników nieruchomości szczególnie są narażeni ludzie starsi, samotni, zadłużeni, niezorientowani w przepisach prawnych
Na moralnie wątpliwe praktyki niektórych pośredników nieruchomości szczególnie są narażeni ludzie starsi, samotni, zadłużeni, niezorientowani w przepisach prawnych Thinkstock
Zarobki w naszym regionie rosną najszybciej w Polsce, ale do najbogatszych nam daleko. Zasięg biedy jest ogromny, jeden z największych w kraju. Za to najlepiej zaspokajamy potrzeby w sferze... wypoczynku.

„Diagnoza społeczna 2013”, przygotowana przez zespół pod kierownictwem prof. Janusza Czaplińskiego, potwierdza: nasz region należy do słabszych. Nadciągające rozdanie funduszy europejskich i wiążące się z tym miliardy euro są nam potrzebne jak powietrze.
[break]

W ogonie zarobków

W niechlubnej klasyfikacji dochodów gospodarstw domowych mniej od nas mają tylko w Świętokrzyskiem, Lubelskiem i Warmińsko-Mazurskiem. Co prawda w ciągu ostatnich dwóch lat dochód w naszym województwie wzrósł o ponad 5 procent - najwięcej w kraju, to jednak startował z niskiego pułapu. Potwierdzają to wskaźniki zamożności. 6 procent osób żyje poniżej granicy skrajnego ubóstwa (poniżej 520 złotych dochodu na osobę), kolejne 53 procent znajduje się w zasięgu niedostatku.

- Wielkości te należy uznać jednak za zawyżone - stara się uspokajać prof. Czapliński. - Gospodarstwa domowe mają zazwyczaj tendencję do zaniżania swoich dochodów w składanych deklaracjach.

Najwięcej dotkniętych biedą - blisko połowa - wywodzi się ze środowisk, które uzyskują dochody spoza pracy - przede wszystkim z pomocy społecznej. Kolejne grupy, gdzie ubóstwo jest często spotykane - boryka się z nim jedna na dziesięć osób - to emeryci, renciści i rolnicy.

Te same grupy dotyka najczęściej niedostatek. Najwięcej osób wykluczonych ze społeczeństwa pod względem finansowym mieszka na wsiach i ośrodkach do 20 tysięcy mieszkańców.

Jak radzimy sobie z brakiem pieniędzy? - Najczęściej ograniczamy potrzeby - mówią badacze. - Często korzystamy też z pomocy krewnych lub zaciągamy pożyczki. Jedną z najmniej wykorzystywanych możliwości jest podjęcie dodatkowej pracy, jednak kujawsko-pomorskie jest jednym z dwóch województw, gdzie robimy to najchętniej. Dorabia sobie co czwarte gospodarstwo domowe.

Atut - wypoczynek

Nasz region - wraz ze Śląskiem, Opolszczyzną, Wielkopolską i Mazowszem należy do grupy, w której relatywnie dobrze zaspokajamy swoje potrzeby. Wyjątek to dwie kategorie - materialna oraz mieszkaniowa. Za to - wraz z Opolskiem - należymy do województw, w których najlepiej udaje się nam wypoczywać. Niestety, badacze nie precyzują, co ma na to wpływ - sąsiedztwo Borów Tucholskich i Pojezierza Brodnickiego, czy może inne czynniki. W pozostałych kategoriach: wyżywienia, kształcenia i ochrony zdrowia jesteśmy średniakami.

Nasze nałogi

Raport przynosi ciekawe informacje na temat dręczących nas nałogów. Odsetek osób palących lokuje nas na dziesiątym miejscu w kraju. Pali co czwarty mieszkaniec regionu. Najwięcej - trzy paczki dziennie - pali statystyczny budowlaniec, dwie paczki: malarze, mechanicy, artyści i dziennikarze, paczkę: pracownicy biurowi i rolnicy. - Najbardziej odporni wydają się być prawnicy i nauczyciele akademiccy - niespełna pół paczki papierosów dziennie.

Sześciu badanych na stu przyznaje, że pije za dużo alkoholu, czterech - że sięga po niego w sytuacjach problemowych. W tej dziedzinie nie powinniśmy się martwić, że jesteśmy na końcu krajowej stawki - na 12 miejscu.

Do nadużywania alkoholu przyznaje się najwięcej robotników oraz niewielu mniej agentów i pośredników handlowych i biznesowych. Według deklaracji - najbardziej odporni są kucharze, pielęgniarki i żołnierze zawodowi.

Niemal 1,5 proc. dorosłych Polaków przyznaje się do zażywania narkotyków. To rosnący problem. Kujawsko-Pomorskie lokuje się w połowie stawki ze średnią na poziomie krajowym.

- Kobiety zażywają narkotyki trzy razy rzadziej niż mężczyźni - mówi prof. Czapliński. - Osoby z wyższym wykształceniem dwa razy rzadziej od tych z podstawowym.

Najbardziej zagrożeni narkomanią są mieszkańcy Mazowsza i Zachodniopomorskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!