https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie zostanie teraz na lodzie?

Katarzyna Oleksy
Całoroczne, syntetyczne lodowisko otwarte dziś zostaje oficjalnie przy Centrum Handlowym Glinki. - Nie mają klientów i na wszystkie sposoby chcą ich przyciągnąć - mówią bydgoszczanie.

Całoroczne, syntetyczne lodowisko otwarte dziś zostaje oficjalnie przy Centrum Handlowym Glinki. - Nie mają klientów i na wszystkie sposoby chcą ich przyciągnąć - mówią bydgoszczanie.

<!** Image 2 align=right alt="Image 96171" sub="Najmłodszych nie trzeba namawiać, by wyskoczyli na taflę. Zadowolenia ze sztucznej ślizgawki nie kryją też ich rodzice Fot. Dariusz Bloch">Ślizgawka czynna będzie siedem dni w tygodniu, 365 dni w roku. Bez względu na palące słońce, oberwania chmury czy siarczysty mróz. - Lodowisko złożone jest paneli syntetycznych, które zamówiliśmy specjalnie z Kanady - mówi Rafał Grynienko z firmy „Grymiś”.

To trzecia tego typu płyta w Polsce. Jej odpowiedniki znajdują się już w Słupsku i Karpaczu. - I właśnie stamtąd pomysł przyszedł do Bydgoszczy. Mój kuzyn prowadził w Karpaczu zwykłe, sezonowe lodowisko. Niestety, nie sprzyjały mu warunki pogodowe. Usłyszał o panelach. Jak się okazało, firmy produkujące je w Polsce życzą sobie nierealnych kwot. Jestem anglistą, więc poprosił mnie, bym poszukał tych materiałów gdzieś dalej. I tak trafiłem na płyty z Kanady - opowiada Rafał Grynienko.

<!** reklama>- Brat mieszka na Glinkach, więc jego dzieciaki już poznały czynne od zeszłego tygodnia lodowisko. Są nim zachwycone! Bratowa też nie kryje zadowolenia, bo nie wracają w mokrych spodniach i kurtkach, jak to było w przypadku tradycyjnej ślizgawki - opowiada pan Mariusz ze Szwederowa. Jak się okazuje, oprócz zwolenników sztucznego lodu, są też ci, którzy z dystansem patrzą na nowatorski pomysł. - Od początku działalności sklepu, na parkingu stoi niewiele samochodów. Chwytają się wszystkich sposobów, by przyciągnąć ludzi. Swego czasu widziałem coś na zasadzie „małpiego gaju”, ale jakoś mało kto z tego korzystał. Ale kto wie, może sztuczna tafla znajdzie swoich zwolenników - komentuje Tomasz z Wyżyn.

Tymczasem, jak twierdzi przedstawiciel firmy, zupełnie niezależne rozpatrywano kilka lokalizacji. Po rozmowach zdecydowano się właśnie na parking przy galerii Glinki. Atak odpiera też przedstawicielstwo Carrefoura. - Firma Grymiś zwróciła się z zapytaniem o możliwość wydzierżawienia części parkingu przy CH Glinki pod całoroczne lodowisko. Carrefour nie uczestniczy w nakładach ponoszonych na budowę lodowiska ani też nie partycypuje w kosztach utrzymania obiektu. Jednak, jako zarządca centrum, bierze udział w przygotowaniach do uroczystego otwarcia lodowiska 19 września - poinformowało biuro prasowe Carrefour Polska. - W związku z tym, że lodowisko działa dopiero od kilku dni, trudno wypowiadać się na temat jego ewentualnego wpływu na frekwencję w centrum handlowym. Niewątpliwie jest ciekawym sposobem na aktywne spędzanie czasu i dobrą zabawę całą rodziną, które sprawia, że do CH Glinki warto przyjeżdżać nie tylko na zakupy.

Warto wiedzieć

Bilety wstępu na ślizgawkę to koszt 7 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy), wypożyczenie łyżew - 6 zł. Dostępne są też bilety rodzinne i karnety.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski