https://expressbydgoski.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Nikt nie pyta o maturę z religii

Monika Żuchlińska
Religia na maturze już w 2010 roku? To bardzo możliwe, bo nowa minister edukacji kontynuuje pomysł swojego poprzednika i chce, by ten przedmiot dołączył do egzaminacyjnego kanonu.

Religia na maturze już w 2010 roku? To bardzo możliwe, bo nowa minister edukacji kontynuuje pomysł swojego poprzednika i chce, by ten przedmiot dołączył do egzaminacyjnego kanonu.

<!** Image 2 align=right alt="Image 70525" sub="Zdaniem Katarzyny Hall, blisko tysiąc uczniów byłoby zainteresowanych zdawaniem religii na egzaminie dojrzałości / Fot. Jacek Smarz">Wczorajszy „Dziennik” poinformował, że już w przyszłym roku na maturze będzie można pisać maturę z religii, co jest efektem uzgodnień minister Katarzyny Hall z arcybiskupem Kazimierzem Nyczem. Choć wczoraj po południu wiadomość tę zdementował premier Donald Tusk, dyskusja wokół zagadnienia nie ucichła. Zwłaszcza że nie jest to pomysł nowy, bo o zamiarze takim wspominał już były minister Roman Giertych. On jednak zapowiadał, że pierwszy egzamin zostanie przeprowadzony dopiero w 2010 roku.

Ile osób byłoby zainteresowanych zdawaniem religii? Zdaniem pani minister, około tysiąca. Liczbę tę trudno jednak potwierdzić, bo w szkołach o zdawaniu takiego egzaminu nikt na razie nie myśli.

<!** reklama>- Szczerze mówiąc, dotąd nikt o religię na maturze się nie dopytywał - przyznaje Urszula Ciemny, wicedyrektorka jednej z kujawsko-pomorskich szkół. - Zauważam jednak, że coraz więcej osób zdaje przedmioty kierunkowe, takie jak matematyka, historia, biologia, wiedza o społeczeństwie, czyli te, które są przepustką na studia. Historię muzyki czy sztuki wybiera niewielu, w ostatnich latach były to pojedycze osoby. W tym roku, jak wynika z wrześniowych deklaracji, żaden z 203 naszych uczniów nie wybrał takiego przedmiotu. Podejrzewam, że z religią byłoby podobnie - dodaje.

Premier Donald Tusk powiedział wczoraj, że nie zapadły żadne ustalenia w sprawie ewentualnego włączenia religii do przedmiotów, które uczniowie mogą zdawać na maturze, a doniesienia medialne, jakoby była już decyzja, premier nazwał „nieścisłymi”. - Nie ma żadnych ustaleń dotyczących przyszłości tego przedmiotu w kontekście matury - powiedział Tusk na konferencji prasowej w polskiej ambasadzie przy Stolicy Apostolskiej. Premier poinformował też, że konsultował się w tej sprawie z minister edukacji Katarzyną Hall. Donald Tusk powiedział też, że przy wielkim szacunku i sympatii, jakie żywi dla abp. Kazimierza Nycza, decyzje o tym, jak będzie wyglądała matura, podejmie rząd i dodał, że nie odnosi takiego wrażenia, jakoby Kościół wywierał jakiekolwiek naciski w tej sprawie.

W ostatnich latach lista przedmiotów nieobowiązkowych na maturze została już okrojona o kilka, między innymi wiedzę o tańcu, język portugalski czy szwedzki, które w kraju zdawało tylko kilka osób. Wiedzy na temat skali zainteresowania maturą z religii w naszym regionie nie posiada także Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku.

- Żeby egzamin maturalny z każdego przedmiotu mógł zostać przeprowadzony, muszą być znane standardy wymagań egzaminacyjnych oraz informatory. Dla religii takie nie zostały jeszcze opracowane, więc o maturze z tego przedmiotu w przyszłym roku mowy być nie może - wyjaśnia Irena Łaguna, dyrektor gdańskiej OKE.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski