Chemwik to spółka, która powstała, żeby dostarczać wodę i odprowadzać ścieki do firm znajdujących się na terenie dawnych Zakładów Chemicznych Zachem. Od dłuższego czasu trwa konflikt miedzy nią a państwowym Nitro-Chemem, któremu zarzuca się zanieczyszczanie otoczenia zakładu związkami trotylu.
Najwyższa Izba Kontroli od ubiegłego roku sprawdzała obie firmy. Raport o Nitro-Chemie ujrzał światło dzienne parę dni temu. Wynika z niego, że państwowa spółka nie truje, choć są pewne "zaszłości" w zanieczyszczeniu gleby.
- NIK wprawdzie docenia działania podjęte przez Nitro-Chem i przywołuje efekty, jakie z tych działań
uzyskano, ale jednocześnie w wystąpieniu pokontrolnym wskazuje, że pomimo zrealizowanych przez
Nitro-Chem inwestycji ze ścieków przemysłowych tego zakładu nie udało się w pełni wyeliminować
substancji wybuchowych - przekazuje stanowisko zarządu Chemwiku Ola Sokołowska, specjalista ds. rozwoju Chemwik sp. z o.o. - Podczas kontroli NIK w ściekach odprowadzonych z Nitro-Chem do urządzeń kanalizacyjnych Chemwik stwierdzono obecność nitropochodnych substancji, w tym trójnitrotoulenu. Tym samym NIK potwierdził na podstawie własnych badań, że miało miejsce
odprowadzanie ścieków zawierających trójnitrotoluen do urządzeń Chemwik.
Ponadto, zaznacza zarząd Chemwiku, NIK stwierdziła przekroczenie parametrów jakościowych i ilościowych w ściekach odprowadzanych przez Nitro-Chem do kanalizacji Chemwik. - Gorsza jakość zanieczyszczeń dotyczyła 12 z 22 parametrów w określonych w umowie łączącej obie spółki, a jednocześnie czterech – z siedmiu wskazanych w pozwoleniu wodnoprawnym i dwóch – określonych w rozporządzeniu ministra budownictwa - podkreśla Chemwik w soim stanowisku. - Przekroczenia niektórych parametrów zanieczyszczeń były jedną z przyczyn cofnięcia spółce Nitro-Chem pozwolenia wodnoprawnego w maju 2019 r.
- Równolegle NIK prowadził kontrolę także w naszej Spółce i w ramach ustaleń pokontrolnych sformułował wyłącznie jeden wniosek opierający się na interpretacji prawa dokonanej przez NIK, z którą Chemwik się nie zgadza - podkreśla zarząd spółki. - Celem jednoznacznego wyjaśnienia Zarząd Spółki zwrócił się ze stosownym wnioskiem do odpowiedniego organu.
Jaki to organ - tego już się nie dowiedzieliśmy.
