Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niewolnicza praca w Dolnej Grupie pod Grudziądzem. Trwa proces. Będzie zeznawał pokrzywdzony

MC, AK
Oskarżeni wobec pokrzywdzonego stosowali były zarówno groźby pozbawienia życia i zdrowia, jak i przemoc fizyczna. Mężczyzna był bity pięściami oraz kopany. Pozbawiano go swobody przemieszczania się - m.in. zamykano w kontenerze i części ładunkowej pojazdu, a także wielokrotnie udaremniano oddalenie się z miejsca przymusowej pracy.
Oskarżeni wobec pokrzywdzonego stosowali były zarówno groźby pozbawienia życia i zdrowia, jak i przemoc fizyczna. Mężczyzna był bity pięściami oraz kopany. Pozbawiano go swobody przemieszczania się - m.in. zamykano w kontenerze i części ładunkowej pojazdu, a także wielokrotnie udaremniano oddalenie się z miejsca przymusowej pracy. Maciej Czerniak
W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy trwa proces Łukasza J., Łukasza T. i Wojciecha J. oskarżonych o przetrzymywanie 55-letniego mężczyzny i zmuszanie go do niewolniczej pracy w gospodarstwie w Dolnej Grupie.

- Patrycja F. była przetrzymywana w Dolnej Grupie, ale uciekła stamtąd. Mówiła, że wsiadła do samochodu z dwoma chłopakami, żeby im coś pokazać - zeznawała dzisiaj Anna M., matka jednej z kobiet, które były przesłuchiwano w tej sprawie w charakterze świadka.

Kobieta była pytana przez sąd o okoliczności śmierci jej syna. Mężczyzna zmarł w 2017 roku z powodu niewydolności układu krążenia, ale podejrzewano, że mógł zażyć jakieś środki psychoaktywne. Sąd pytał świadka, czy jej syn wspominał kiedykolwiek o "kimś, kto mieszkał w Dolnej Grupie" i miał na imię Wiesław. Kobieta zaprzeczyła stanowczo.

Córka Anny M. przebywa obecnie w zakładzie karnym. Opowiedziała matce, że w Dolnej Grupie Patrycję F. , jej koleżankę zaczepiło dwóch mężczyzn. Wsiada do ich samochodu, bo pytali, czy może wskazać im jakieś miejsce w pobliżu. Twierdziła, że została uwięziona przez nich w gospodarstwie w Dolnej Grupie. Kobieta zdołała uciec z miejsca, w którym ja przetrzymywano, wspominała później, że w gospodarstwie widziała pewnego starszego mężczyznę.

Zeznania, które dzisiaj złożyła dzisiaj M. , były enigmatyczne. Na większość pytań odpowiadała, że nie wie albo nie pamięta.

Na kolejnej rozprawie 18 marca ma zeznawać poszkodowany. To bezdomny mężczyzna, który obecnie znajduje się pod opieką fundacji "La Strada" .

Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy, w czerwcu 2017 r. jeden z podejrzanych, pod pozorem propozycji pracy, wykorzystując krytyczną sytuację życiową pokrzywdzonego (m.in. brak stałego miejsca zamieszkania, brak zatrudnienia, zły stan zdrowia), nakłonił go do zamieszkania w prowadzonym przez siebie gospodarstwie. Tam mężczyzna był zmuszany przez podejrzanych do nieodpłatnej pracy o charakterze przymusowym w warunkach poniżających godność człowieka.

Jak ustalono, wobec pokrzywdzonego stosowane były zarówno groźby pozbawienia życia i zdrowia, jak i przemoc fizyczna. Był bity pięściami oraz kopany. Pozbawiano go swobody przemieszczania się - m.in. zamykano w kontenerze i części ładunkowej pojazdu, a także wielokrotnie udaremniano oddalenie się z miejsca przymusowej pracy. Trwało to niemal rok.

Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Niewolnicza praca w Dolnej Grupie pod Grudziądzem. Trwa proces. Będzie zeznawał pokrzywdzony - Gazeta Pomorska