Po niespełna pięciu minutach Polpak prowadził 14:7 i narzucił przeciwnikowi swój styl gry. AZS był bez szans.
<!** Image 2 align=right alt="Image 66792" sub="Bobby Dixon (Polpak) rzuca ponad rękami D.J. Thompsona (AZS). /Fot. Archiwum">- Wypracowywaliśmy sobie czyste pozycje rzutowe, z których nasi zawodnicy się mylili. Daliśmy rywalowi rzucić 59 punktów, czyli w obronie było całkiem nieźle, ale zabrakło siły ataku. Musimy zdobywać przynajmniej powyżej sześćdziesięciu punktów - mówił na pomeczowej konferencji Dariusz Szczubiał, trener AZS.
- To był dla nas niesamowicie trudny tydzień - stwierdził natomiast Mihailo Uvalin, szkoleniowiec koszykarzy ze Świecia. - Po niespodziewanej porażce z Basketem Kwidzyn znaleźliśmy się pod wielką presją. Jednak z Koszalinem zagraliśmy bardzo twardo w defensywie. W pierwszych dwóch kwartach gospodarzom pozwoliliśmy zdobyć zaledwie dwadzieścia dwa punkty. To o czymś świadczy.
Pozostałe wyniki: Prokom Trefl Sopot - ASCO Śląsk Wrocław 86:51, Polpharma Starogard Gd. - Bank BPS Basket Kwidzyn 66:59, Kotwica Kołobrzeg - Górnik Wałbrzych 72:69, Anwil Włocławek - Energa Czarni Słupsk 87:79, Atlas Stal Ostrów - SPEC Polonia Warszawa 86:69.