https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niemiecki bywa przyjemny

Ewa Czarnowska-Woźniak
Prawie 30 lat temu Aleksandra Górna ukończyła klasę z rozszerzonym programem nauczania niemieckiego w bydgoskiej „dwójce”. Dziś tu uczy i jest dumna z uczniów, którzy ją... przerośli.

Prawie 30 lat temu Aleksandra Górna ukończyła klasę z rozszerzonym programem nauczania niemieckiego w bydgoskiej „dwójce”. Dziś tu uczy i jest dumna z uczniów, którzy ją... przerośli.<!** Image 2 align=none alt="Image 158555" sub="Wielką atrakcją imprezy „Deutsch-Wagen-Tour” był występ niemieckiego akordeonisty, Jensa Krügera, który zyskał sobie sympatię zgromadzonych germanistów (Aleksandra Górna druga od prawej). Fot. Dariusz Bloch">

- Moją panią profesor od niemieckiego, Elżbietę Ślósarską, wspominam do dziś z wielkim sentymentem. Uwielbialiśmy ją i uczyliśmy się pilnie, gdyż nie chcieliśmy sprawiać jej przykrości. Zawsze była dla mnie ideałem nauczyciela. Od 15 lat uczę języka niemieckiego w tym samym liceum. Moim marzeniem nie była praca nauczyciela, ale życie płata różne figle. Nie żałuję decyzji zmiany profesji, gdyż daje ona niesamowitą satysfakcję. No, może poza finansami. Mam możliwość kształtowania młodych ludzi i obserwowania ich rozwoju - opowiada Aleksandra Górna.

Według niej, samo nauczanie to jednak zbyt mało. Bardzo szybko można popaść w rutynę i zatrzymać się w rozwoju, zarówno językowym, jak i intelektualnym. - Już po pierwszym roku pracy w szkole zaczęłam kombinować, co by tu zrobić, żeby przekonać uczniów do niemieckiego. Przy okazji organizacji „Dnia kultury Niemiec” poznałam lektora, pracującego w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych. To właśnie Hans Ulrich Happe zaraził mnie pasją realizowania różnych projektów - mówi germanistka. - Przez wiele lat robiliśmy to wspólnie, angażując zarówno uczniów, jak i studentów kolegium. Dzięki niemu uświadomiłam sobie również, że nauczyciel języka nie powinien uczyć jedynie odmian czy słówek, lecz przede wszystkim zaszczepić w uczniach ciekawość poznania krajów i ludzi mówiących tym językiem.<!** reklama>

Niedawno wróciła z uczniami z wymiany w Szwajcarii. - Będąc tam doznałam wspaniałego uczucia: spełnienia zawodowego - wspomina nauczycielka. - Ogromną radością dla nauczyciela jest zobaczenie swojego ucznia, który przerósł mistrza. Wymianę ze strony szwajcarskiej zorganizowała moja była uczennica – aktualnie ucząca matematyki, fizyki, angielskiego i wychowania fizycznego w szkole niedaleko Berna. Wspaniale było obserwować, jak świetnie sobie radzi. Lepiej ode mnie. Lubię to, co robię i chciałabym, żeby uczniowie z przyjemnością zdobywali nie tylko umiejętności językowe, ale też i wiedzę o krajach niemieckojęzycznych. Mottem mojej działalności dydaktycznej jest tytuł jednego ze starych podręczników do nauki języka niemieckiego: „Deutsch macht Spass” (Niemiecki sprawia przyjemność).

Wydaje się, że znakomicie wpisuje się w tę filozofię akcja kierowana przez Instytut Goethego pod nazwą „Deutsch-Wagen-Tour” (podróże niemieckiego samochodu). Istotą tego przedsięwzięcia, które odbywa się pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej, jest popularyzowanie języka oraz kraju naszych zachodnich sąsiadów. Po Polsce jeździ pięć oznakowanych samochodów z lektorami, którzy organizują w placówkach oświatowych (i nie tylko) imprezy promujące język niemiecki w bardzo atrakcyjny sposób. 6. bm. odbyła się w II LO w Bydgoszczy inauguracja drugiego roku realizacji projektu. Tym razem spotkanie adresowano do nauczycieli.

- Mam nadzieję, że dzięki tego typu akcjom oraz uświadomieniu nie tylko młodym ludziom, ale przede wszystkim ich rodzicom oraz odpowiednim instytucjom korzyści płynących ze znajomości niemieckiego, uda się przezwyciężyć brak zainteresowania tym językiem wśród młodzieży. Moim uczniom tłumaczę, iż angielski zna każdy i jego znajomość jest tak oczywista, jak polskiego dla Polaka. Elementem przetargowym na rynku pracy będą kolejne języki obce, którymi posługuje się kandydat na atrakcyjną posadę. A poza tym, jestem zdania, iż powinno się znać język sąsiadów - konkluduje Aleksandra Górna.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski