Niezaszczepione osoby, które trafią na kwarantannę z powodu zachorowania na koronawirusa nie dostaną zasiłków chorobowych. Tak postanowiły władze Niemiec, zmiany zaczną obowiązywać od 1. listopada.
Minister zdrowia Jens Spahn tłumaczył, że to kwestia sprawiedliwości. Ci, którzy chronią siebie oraz innych poprzez szczepienie, mogą zadać pytanie: dlaczego mają płacić za kogoś, kto nie jest zaszczepiony, mówił.
Jest to kolejny sposób na zachęcenie Niemców do szczepień przeciwko koronawirusowi. Nie wszystkim decyzja ministra Spahna się spodobała. Zdaniem gazety „Frankfurter Rundschau" może to doprowadzić do tego, że ludzie będą starali się obejść kwarantannę. W podobnym duchu wyraża się „Augsburger Allgemeine": „Nowe rozporządzenie jest niewłaściwe, również dlatego że stanowi kolejny krok na drodze do obowiązkowych szczepień tylnymi drzwiami. Inaczej sprawę widzi „Berliner Morgenpost”, który uważa, że decyzja jest słuszna, bo ci, którzy zaszczepili się przeciw COVID, zastanawialiby się, dlaczego mieliby płacić za kogoś, kto teraz musi przejść kwarantannę.
To nie koniec zmian, jeśli chodzi o walkę z pandemią. Od 11 października szybkie testy na koronawirusa przestaną być dostępne bezpłatnie dla wszystkich obywateli Niemiec. Obecnie 63 proc. Niemców jest w pełni zaszczepione. A gdy padają pytania o koniec pandemii Spahn odpowiada, że jeśli nie pojawi się żaden nowy wariant wirusa, to na wiosnę zaraza zostanie pokonana.
Przeczytaj również:
