- Kilkanaście dni temu, w jednym ze sklepów z damską konfekcją zlokalizowanym w centrum Bydgoszczy, mundurowi KAS zatrzymali blisko 1100 paczek nielegalnych papierosów. Pomimo tego, do Służby Celno-Skarbowej cały czas napływały sygnały wskazujące na to, że proceder kwitnie w najlepsze - informuje Bartosz Stróżyński, rzecznik prasowy Izby Administracji Państwowej w Bydgoszczy.
Funkcjonariusze KAS po raz kolejny postanowili sprawdzić podejrzany butik. - Ponowna kontrola potwierdziła istnienie kontrabandy, która ukryta została w tych samych co poprzednio pomieszczeniach. Łącznie w łazience dla personelu oraz w przymierzalni, mundurowi ujawnili 1260 paczek papierosów bez banderol akcyzowych lub z białoruskimi znakami akcyzy, wskazującymi, że towar trafił nielegalnie do kraju zza wschodniej granicy - informuje rzecznik.
Skarb Państwa z tytułu niezapłaconych podatków straciłby ponad 28 tys. złotych. Właściciel sklepu, obywatel Armenii, musi się teraz liczyć z konsekwencjami swoich nielegalnych działań. Nieuczciwemu sprzedawcy grozi bowiem kara wysokiej grzywny, tym bardziej, że kontynuował proceder.
POLECAMY
Gdyby "Express Bydgoski" ukazał się 100 lat temu...
