Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niektórzy bardzo szukają pomocy. Na szczęście, są Mikołajowie, którzy w Wigilię znajdują ich sami

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
sxc.hu
Wiele instytucji pomaga bydgoszczanom. Pojawiła się także nieformalna grupa przyjaciół, którzy spełniają dziecięce marzenia.

Do naszej redakcji, jak każdego roku przed Bożym Narodzeniem, często przychodzą osoby, które proszą o wsparcie. Sprawdziliśmy więc, czy mogą uzyskać pomoc w różnych, charytatywnych instytucjach.

CZYTAJ TEŻ:Matce chorego na serce i astmę 8-latka z Bydgoszczy brakuje pieniędzy na jedzenie i ubranie dla syna
[break]

Liczy się dochód

Ustawa o pomocy społecznej nie przewiduje wypłat „okazjonalnych” np. z powodu zbliżających się świąt. Potrzebujący mogą starać się o zasiłki jednorazowe (celowe) lub stałe wsparcie.

- Jak zawsze, podstawowym kryterium przyznania zasiłku jest wysokość dochodu - wyjaśnia Renata Dębińska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bydgoszczy. - Dla osoby samotnej jest to kwota w wysokości 542 złotych, a w rodzinach dochód nie może przekroczyć 456 złotych na osobę.
Po to, by otrzymać zasiłek z MOPS, potrzebne jest kilka zaświadczeń. Przede wszystkim należy udokumentować swoje dochody. Trzeba też przedstawić rachunki - czynsz i media - oraz zaświadczenie o tym, że jest się bezrobotnym, bądź dokument potwierdzający zatrudnienie. Jeżeli rodzina otrzymuje alimenty, należy to udokumentować.

Instytucje charytatywne

Stałą i okazjonalną pomoc można otrzymać w Caritas Diecezji Bydgoskiej. Jak nam wyjaśniono, najpierw należy wypełnić wniosek, który musi zostać podpisany przez proboszcza parafii. Chodzi o to, żeby wyeliminować te osoby, które chciałyby korzystać ze wsparcia jednocześnie w kilku miejscach. Potrzebne jest również zaświadczenie o tym, że jest się bezrobotnym (lub nie) oraz poświadczenie dochodów. W Caritas, przed bożonarodzeniowymi akcjami, obowiązuje próg dochodu od 500 do 600 złotych na członka rodziny. W przypadkach szczególnych, osoba, która wykaże nawet 900 złotych dochodu, też może liczyć na pomoc. Zasadą jest to, że po zebraniu i zaakceptowaniu wszystkich wniosków, najpierw przygotowuje się paczki żywnościowe dla najuboższych. W minionym roku otrzymali je wszyscy chętni. Caritas wydała wtedy 2500 paczek.

Regionalny bydgoski oddział PCK, niestety, już nie przyjmuje zgłoszeń od ubogich. Wiąże się to m.in. z brakiem możliwości kontynuowania kwesty.
- W czasie najbliższego weekendu będziemy zbierać datki tylko w kilku marketach - wyjaśnia Maria Kapuścińska z bydgoskiego PCK.

- W większości dużych sklepów miejsce zarezerwowano dla wolontariuszy Caritas.

PCK za zebrane wcześniej pieniądze przygotuje 90 paczek. Otrzymają je bezdomni i podopieczni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, którzy na co dzień korzystają z pomocy PCK i żywią się w stołówce tej organizacji. Natomiast pieniądze zebrane w następny weekend zostaną przeznaczone na wsparcie rodzin wielodzietnych.

Wszelkie dziecięce pragnienia, w miarę możliwości, zaspokaja Fundacja „Mam Marzenie”. Każdy może zgłosić dziecko, o którym wie, że cierpi na chorobę zagrażającą życiu. Wystarczy wypełnić wniosek i przesłać do fundacji. Każdy też może stać się świętym Mikołajem i spełnić jedno z pragnień - szczegóły opublikowano na internetowej stronie www.mammarzenie.org.

Mikołaje z dobrej woli

Istnieje w Bydgoszczy także nieformalna grupa darczyńców. Im nie potrzeba przedstawiać zaświadczeń. Dzieci, którym pomagają, mieszkają w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Pomysł niesienia pomocy innym jest specyficzną formą zadośćuczynienia za błędy popełnione na drogach, czyli za zapłacone lub niezapłacone mandaty (za każde popełnione wykroczenie drogowe członek grupy przekazuje pieniądze dla dzieci).

Członkowie współpracują ze Stowarzyszeniem „Bezpieczeństwo Dziecka” (więcej na facebookowym profilu „SRTB - Dzieciom”). Dzięki Internetowi akcja rozrosła się bardzo, ponieważ fanami św. Mikołaja stały się osoby mieszkające w: Poznaniu, Gnieźnie, Wrocławiu, Opolu, Krakowie, Trójmieście, Warszawie. W ubiegłym roku dołączyli mieszkańcy: Anglii, Irlandii, Holandii, Szkocji, Niemiec, Danii, USA, Kanady oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Dzieci, podopieczni placówek, najpierw piszą listy do świętego Mikołaja, by wiedział, jakie prezenty ma przygotować...

- W minionym roku spełniliśmy marzenia 400 dzieci - mówi Michał Orzechowski, przedstawiciel grupy. - Jesteśmy nielicznymi osobami, które pytają je o to, czego pragną. Niewielu wcześniej to robiło. Upominki kupowane były najczęściej bez zastanowienia się. My wiemy, że dzieci w tym roku chcą mieć tablety i... dostaną je!

Święta Bożego Narodzenia są szczególne, dlatego mamy nadzieję, że znajdą się osoby, które zechcą wspomóc rodzinę Oskara, o którym więcej piszemy na stronie pierwszej. Chłopiec marzy o... butach i ciepłej kurtce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!