https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje 4-letnia dziewczynka, ofiara wypadku na S5 pod Bydgoszczą. Sprawca jechał pod prąd - zginął na miejscu

Katarzyna Piojda
W wypadku w podbydgoskim Osówcu na S5 zginęły 2 osoby - 69-letni kierowca opla i 4-latka, która jechała w busie.
W wypadku w podbydgoskim Osówcu na S5 zginęły 2 osoby - 69-letni kierowca opla i 4-latka, która jechała w busie. MR
69-latek, który doprowadził do wypadku w Osówcu (powiat bydgoski) na drodze ekspresowej S5 zginął na miejscu. Drugim pojazdem podróżowała m.in. mała dziewczynka. Zmarła nocą z soboty na niedzielę (13/14 stycznia) w szpitalu.

Przypomnijmy: w sobotę, 13 stycznia 2024 roku, doszło do śmiertelnego wypadku na trasie S5 w rejonie Osówca pod Bydgoszczą (między węzłami w Tryszczynie i Pawłówku).

- W zderzeniu uczestniczyły osobowy opel oraz bus - mówił nam dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - Kierowca opla poniósł śmierć.

Wiadomo, że kierowca opla jechał sam. - Policjanci wjeżdżając na S5, zauważyli, że ów kierowca kieruje się pod prąd - przekazała nam krótko po zdarzeniu kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Zawrócili, żeby za nim pojechać. Wtedy kierujący oplem 69-latek zaczął uciekać. Doprowadził do zderzenia z busem.

Busem jechało pięć osób. Wszystkie zostały przewiezione do szpitala. Ranne zostały m.in. kobieta z dzieckiem. Jeden mężczyzna był zakleszczony w busie i służby musiały użyć specjalistycznego sprzętu, aby go wydostać.

W niedzielę otrzymaliśmy tragiczną wiadomość. - 4-letnia dziewczynka, uczestnicząca w wypadku w Osówcu, zmarła w szpitalu w nocy - informuje kom. Lidia Kowalska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski