- Polacy marnują 9 milionów ton żywności rocznie. Wyobraźmy sobie, że idziemy do sklepu i wydajemy 100 złotych na zakupy spożywcze. 33 złote z tych stu od razu wyrzucamy do kosza, bo statystycznie marnujemy jedną trzecią tego, co kupujemy - uzmysławia nam Maria Skołożyńska, prezeska Fundacji Podzielmy się.
Fundacja Podzielmy się została założona w listopadzie br., ale już od 2015 roku Maria Skołożyńska wraz Martyną Dakowską - wcześniej działając w ramach inicjatywy społecznej - organizują akcję „Podziel się Posiłkiem z Bezdomnymi”. W tegoroczne święta Bożego Narodzenia akcja ta odbędzie się już po raz 10. i swym zasięgiem obejmuje ponad 60 polskich miast, w tym także Bydgoszcz, w której jest obecna od 2017 r.
- Udział w akcji jest bardzo prosty. Jeżeli po świętach zostało Ci świeże, dobre do spożycia przez najbliższe 24 godziny jedzenie, zachęcamy, by samodzielnie zanieść je do lokalnych jadłodajni. Kto nie ma transportu, może wypełnić formularz na naszej stronie podzielmysie.pl jako darczyńca. Wówczas wolontariusze - kierowcy od popołudnia 25 XII do 28 XII odbiorą bezpłatnie jedzenie spod wskazanego adresu, by zwieźć je do jadłodajni - wyjaśnia nam Maria Skołożyńska.
W Boże Narodzenie [25 i 26 XII] i po świętach tu możesz się podzielić jedzeniem:
Jadłodzielnia WSG - Karmnik (ul. Królowej Jadwigi 14) czynna w godz. 8-20
Kuchnia Św. Brata Alberta (ul. Koronowska 14) czynna w godz. 9-20
finał akcji „Ciepło serca w słoiku” - 25 XII w godz. 11.00-11.30, plac Wolności
Zgłoś się jako kierowca!
- Opieramy nasze działanie na dobrej woli ludzi z całej Polski. Zasięg naszego działania powiększa się co święta. Zgłoszeń od darczyńców nigdy nie brakuje, zawsze znajdujemy osoby, które chcą podzielić się posiłkiem. Niestety gorzej jest z kierowcami. Czasami przez cały dzień nie mamy ani jednego dostępnego kierowcy w danym mieście. Wtedy pozostaje możliwość samodzielnego zawiezienia jedzenia do lokalnych jadłodajni, ale wiemy, że nie wszyscy mają możliwość takiego transportu. Dlatego apelujemy: jeśli masz kilka godzin, samochód, prawo jazdy i chęć pomocy w tym szczególnym czasie, zgłoś się jako nasz kierowca-wolontariusz. Wystarczy od 22 do 28 grudnia wejść na stronę podzielmysie.pl i wypełnić prosty formularz - zachęca współorganizatorka i wiceprezes fundacji - Martyna Dakowska.
- Z dostępnej po zalogowaniu się listy darczyńców kierowcy sami mogą wybierać sobie adresy, której najbardziej im odpowiadają i dzwonią, by umówić się na odbiór jedzenia - dodaje Maria Skołożyńska.
Osoby głodne to nie są tylko osoby bezdomne. Głód zaczyna się tam, gdzie ubóstwo, które tak naprawdę może dotknąć każdego z nas.
Maria Skołożyńska, prezes Fundacji Podzielmy się
Darczyńcy poprzez stronę www.podzielmysie.pl mogą zgłaszać chęć przekazania jedzenia już od Wigilii. Osoby chcące zostać kierowcami mogą wypełniać formularz praktycznie do ostatniego dnia akcji, czyli do 28 grudnia.
I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa. W ramach akcji „Podziel się Posiłkiem z Bezdomnymi” pomaga się każdemu, kto jest głodny.
- Osoby głodne to nie są tylko osoby bezdomne. Głód zaczyna się tam, gdzie ubóstwo. Niestety, ubóstwo dotyka dziś różne środowiska społeczne. Przy rosnących cenach produktów spożywczych, wysokich rachunkach i innych kosztach ubóstwo tak naprawdę może spotkać każdego z nas. Nie wspominając już o rencistach i emerytach, którzy bardzo często stoją przed dramatycznym wręcz wyborem kupienia leków albo jedzenia - mówi nam Maria Skołożyńska, która apeluje do wszystkich o odruch serca w święta. Bo to właśnie z potrzeby dobrego serca i chęci pomocy zrodził się pomysł akcji „Podziel się Posiłkiem z Bezdomnymi”.
VI „Ciepło serca w słoiku” - przyjdźcie na plac Wolności
A że bydgoszczanie mają wielkie serca, potwierdza to także bydgoska akcja świątecznej pomocy „Ciepło serca w słoiku”. Spontaniczna inicjatywa Sandry Pawłowskiej, która na Facebooku skrzyknęła bydgoszczan, by w Boże Narodzenie 2014 r. wyjść z domu i poszukać ludzi bezdomnych, aby podarować im m.in. ciepły świąteczny bigos w słoiku, od lat jest kontynuowana przez jej przyjaciół na czele z Aurelią Ratajczak oraz Ireneuszem Nitkiewiczem.
Do 19 bm. w wyznaczonych punktach prowadzono zbiórkę darów. Ale na tym nie koniec, bo przecież, jak co roku, akcja „Ciepło serca w słoiku” ma swój finał w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia, 25 grudnia. Tego dnia 11.00-11.30 na placu Wolności także można przynieść dary.
Co i dla kogo jest zbierane?
Żywność długoterminowa (konserwy, makaron, kasza, dania gotowe), jak i ciepłe świąteczne posiłki, które trafią do koczujących w mieście bezdomnych. Ponadto potrzebne są środki higieniczne. Uwaga, w tym roku podczas finału nie jest zbierana odzież! Dary trafią do bydgoskich placówek: Centrum Pomocy dla Bezdomnych Mężczyzn, Centrum Pomocy dla Bezdomnych Kobiet i Matek z Dziećmi, Jadłodajni Kuchni św. Brata Alberta.
W ramach akcji „Ciepło serca w słoiku” pomoc trafia także dla domów dziecka w Bydgoszczy, Trzemiętowie i Orłowie, dlatego oprócz żywności, mile widziane są też upominki dla dzieci i młodzieży jak np. gry planszowe, słodycze czy artykuły papiernicze i odpowiednie do wieku dzieci i młodzieży kosmetyki.
