https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie trzeba daleko wyjeżdżać

Marek Wojciekiewicz
Rozmowa z Elżbietą Kwiatkowską, działaczką społeczną, animatorką kultury i propagatorką bogatych w ślady kultury mennonickiej, okolic Chrystkowa.

Rozmowa z Elżbietą Kwiatkowską, działaczką społeczną, animatorką kultury i propagatorką bogatych w ślady kultury mennonickiej, okolic Chrystkowa.

<!** Image 2 align=right alt="Image 160524" sub="Na zdjęciu - Elżbieta Kwiatkowska w tradycyjnym stroju ludowym / Fot. Marek Wojciekiewicz">Kilka razy w roku Chrystkowo ściąga do siebie wielu mieszkańców Świecia i Bydgoszczy, czy jest możliwe, by takie odwiedziny zdarzały się dużo częściej?

Oczywiście, że tak. Doroczne imprezy organizowane przy zabytkowej chacie mennonickej, między innymi, takie jak Weekend Mennonicki czy koncerty muzyki klasycznej przy szopce bożonarodzeniowej, to są prawdziwe święta naszej wsi. Jednak niemniej interesujący może być zwykły dzień spędzony w tym miejscu. Wtedy jest dużo więcej czasu na poznawanie uroków wiejskiego życia, rozmowy z mieszkańcami i podglądanie natury. Od lat moim marzeniem jest, by mieszkańcy nieodległych od nas miast właśnie tutaj szukali wypoczynku i szansy na interesujące spędzanie każdej wolnej chwili. Nie trzeba daleko wyjeżdżać, ponosić ogromnych kosztów z tym związanych, by mieć wszystko co do regeneracji sił człowiekowi potrzeba. Na wędkarzy i miłośników sportów wodnych czeka tu piękna na wpół dzika Wisła, stawy i jeziora. Dla amatorów wspinania się Wysoczyzna Świecka ma kilka miejsc mogących stanowić dla nich prawdziwe wyzwanie.

<!** reklama>W okolicy Chrystkowa działa kilka gospodarstw agroturystycznych, są też do dyspozycji kwatery prywatne, czy cieszą się one dużym powodzeniem?

Niestety, na ogół nie. Mimo że za niewielkie opłaty oferowany jest standard na przyzwoitym poziomie, wielu mieszkańców Świecia czy Bydgoszczy wybiera na swój wypoczynek miejscowości odległe nawet o kilkaset kilometrów. To poważny błąd, który ma swoje korzenie w niczym nieuzasadnionym przekonaniu, że do właściwego wypoczynku niezbędne jest morze lub góry. Zmiana w tej sferze jest trudna do przeprowadzenia, ale jest możliwa. Temu służą właśnie imprezy które tutaj organizujemy.

Kogo ma Pani na myśli mówiąc organizujemy?

To jest całkiem spora grupa ludzi. Od kilku lat wspólnie z naukowcami z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy realizowany jest program „Chrystkowo Nadwiślańska Wieś Mennonicka”. Prężnie działa Stowarzyszenie Inicjatyw Niemożliwych Razem w Świeciu. Funkcjonuje też stowarzyszenie, którego celem jest ochrona dziedzictwa kulturowego tej wsi, no i, oczywiście, sami mieszkańcy Chrystkowa.

We wszystkich tych organizacjach pełni Pani jakieś funkcje, czy starcza jeszcze czasu na zwykłe, codzienne smakowanie uroków wiejskiego życia?

O tak, prowadzę z mężem gospodarstwo agroturystyczne, pasjonuję się tradycyjną wiejską kuchnią, piszę wiersze i robię sto innych równie ciekawych rzeczy.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski