„Jak pomagać i nie pomagać niewidomym” - plakaty z takim hasłem pojawiły się w bydgoskich autobusach i tramwajach, a to wszystko dzięki wsparciu finansowemu ich pomysłodawcy.
<!** Image 2 alt="Image 166693" >Mężczyzna z białą laską usiłuje wejść do autobusu. Podbiega do niego dziewczyna, łapie go za ramię i zaczyna prowadzić. Mężczyzna krzyczy „Niech pani mnie puści!”. To jedna ze scenek umieszczonych na plakatach. Druga pokazuje jak należy pomagać. Sytuacja jest identyczna, jednak tym razem nie ma chwytania czy ciągnięcia. Dziewczyna przekazuje mężczyźnie informacje, jaki to autobus i kiedy może on wsiąść. Nowa kampania ma nas uświadamiać, jakiej pomocy naprawdę potrzebują niewidomi.
Pierwsze plakaty powstały w 2008 roku. Zaprojektował je Marek Andraszewski, członek koła Polskiego Związku Niewidomych, który sam nie widzi od 10. roku życia. Zdecydował się on samodzielnie sfinansować obecną kampanię w pojazdach MZK. - Pan Andraszewski zgłosił się do nas i wytłumaczył, jak wygląda sytuacja. Staraliśmy się maksymalnie okroić cenę usługi - tłumaczy Krzysztof Jędrycki z firmy AutoBox. - Zdajemy sobie sprawę, że jest to tylko kropelka w morzu potrzeb, ale to dobry krok naprzód - dodaje. We wtorek bydgoskie Koło PZN także zdecydowało się w miarę swoich możliwości wspomóc akcję.
<!** reklama>
- Chcieliśmy zwrócić uwagę społeczeństwa na codzienne problemy osób niewidomych. Większość nie wie, jak skutecznie pomagać nam w zwykłych czynnościach. Ludzie mają dobre zamiary, ale w rezultacie nieraz utrudniają nam funkcjonowanie - mówi Jerzy Zawalski, przewodniczący Koła PZN w Bydgoszczy.
- Ludzie codziennie chwytają mnie, popychają. Tymczasem parę słów jak najbardziej wystarczy. Większość z nas jest zaradna i potrafimy sobie poradzić, inaczej nie wychodzilibyśmy sami - mówi Marek Andraszewski.
W planach są kolejne trzy plakaty i dalszy rowój kampanii, ale nie wiadomo, czy znajdą się pieniądze na jej sfinansowanie.
Warto wiedzieć
- Gdy widzisz osobę niewidomą na przystanku, zapytaj jaki numer ma pojazd, którym chce jechać, postaraj się dopilnować, żeby wsiadła do odpowiedniego - poproś osobę, która również jedzie w tym kierunku, żeby poinformowała niewidomego, kiedy ma wysiadać.
