https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie można dać się zastraszyć

Renata Napierkowska
Zakłócają ciszę nocną, wybijają szyby, tłuką butelki pod oknami i grożą zemstą, gdy ktoś wezwie policję. Mieszkańcy Poznańskiej, Dworcowej i Wałowej czują strach przed chuliganami.

Zakłócają ciszę nocną, wybijają szyby, tłuką butelki pod oknami i grożą zemstą, gdy ktoś wezwie policję. Mieszkańcy Poznańskiej, Dworcowej i Wałowej czują strach przed chuliganami.

<!** Image 2 alt="Image 161300" sub="Patrole inowrocławskiej policji i straży miejskiej często legitymują młodych ludzi kręcących się po mieście Fot. Renata Napierkowska">- Do pracy wyjeżdżam za granicę, jednak w domu zostaje schorowany mąż. Boję się o niego, gdy mnie nie ma. Pod naszym domem wciąż gromadzą się chuligani. Ostatnio wybili szybę w oknie. Sąsiad zadzwonił po policję, ale chuligani uważali, że to mój mąż wezwał funkcjonariuszy. W odwecie łobuzy strzelały nam pod oknami z fajerwerków - skarży się lokatorka kamienicy w Mątwach.

Teren przy dwóch sąsiadujących ze sobą budynkach przy Poznańskiej 350 i 352 to ulubione miejsce spotkań miejscowej lumperii. Jak twierdzi nasza Czytelniczka, młodociani chuligani tak zastraszyli lokatorów, że ci nie wzywają stróżów prawa w obawie przed odwetem ze strony młodzieży. Na podobny problem skarżą się mieszkańcy ulicy Wałowej i Dworcowej.

- Wieczorami strach wyjść przed dom czy na podwórko, by wyrzucić śmieci, W bramach na chodnikach stoją grupki zakapturzonych łobuzów, którym lepiej schodzić z drogi. Zaczepiają, używają wulgarnych słów, jednak zanim przyjedzie policja, nie ma po nich śladu – mówi mieszkanka ulicy Wałowej.

<!** reklama>Takie same sygnały docierają do naszej redakcji z ulicy Dworcowej. O nocnych imprezach małolatów przypominają rano puszki i butelki po trunkach leżące w bramach i na podwórkach. Policja zachęca, by nie dać się zastraszyć chuliganom.

- Jeśli otrzymamy sygnał, że ktoś zakłóca spokój, wybija szyby, to jak najszybciej pod wskazany adres zostanie wysłany patrol policji. Nie należy dać się zastraszyć. Można nawet zgłaszać takie zdarzenia anonimowo, niezależnie bowiem od tego, czy osoba zgłaszająca poda swoje personalia, czy nie, to podejmujemy interwencję - mówi aspirant Izabella Drobniecka.

Podobny problem występuje przy Toruńskiej, gdzie policja też kontroluje wystających w bramie i rozrabiających małolatów.

- Nie boimy się takich wyzwań. Będziemy częściej wysyłać policyjne patrole pod wskazane adresy. Niestety, istnieje społeczne przyzwolenie ma tego typu zachowania ze strony rodziców. Kiedy funkcjonariusze podejmują interwencje, część mieszkańców kamienicy twierdzi, że się czepiają, a druga połowa jest wdzięczna za właściwą reakcję. Zapewniam jednak, że będziemy reagowali na wszelkie przejawy chuligaństwa i zakłócania spokoju - zapewnia komendant inowrocławskiej policji młodszy inspektor, Jakub Wawrzyniak.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski