https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma powodów do niepokoju

Jarosław Hejenkowski
- Wiązki tarniny wyglądają na brudne. Może czas je oczyścić - zastanawia się kuracjusz z Katowic, który niepokoi się stanem tężni.

- Wiązki tarniny wyglądają na brudne. Może czas je oczyścić - zastanawia się kuracjusz z Katowic, który niepokoi się stanem tężni.

<!** Image 2 align=none alt="Image 157003" sub="Gałązki tarniny wyglądają na zaszronione lub przybrudzone, ale niepokoić to może tylko kuracjuszy nie znających zasad działania tężni / Fot. Jarosław Hejenkowski">Solankowej budowli jednak nic od tej strony nie grozi, a piszemy o tym, aby uspokoić innych odwiedzających obiekt. Biały osad to sól pozostająca na gałązkach tarniny po procesie chemicznym. - Zasada działania tężni polega bowiem na doprowadzeniu solanki na szczyt konstrukcji, skąd ścieka po gałązkach tarniny i stęża się, a wyziewy wdychają spacerowicze - wyjaśniają specjaliści.

<!** reklama>Kuracjusze powinni jednak wiedzieć, że proces tężenia jest bardzo uzależniony od pogody. Podczas słonecznego i wietrznego dnia parowanie jest najintensywniejsze, co daje najlepsze efekty. W dni deszczowe i mgliste tężenie nie następuje prawie w ogóle.

Sam obiekt został właśnie oficjalnie zatwierdzony przez ministerstwo jako obiekt leczniczy. Dotąd bowiem takiego statusu nie posiadał.

Największym problemem miasta był dotąd fakt wadliwego wykonania obiektu. Betonowe niecki pod pęczkami tarniny mogły przepuszczać szkodliwą dla roślinności solankę do gleby, a żerdzie podtrzymujące tarninę zapadały się.

- Prawdą jest, że częściowo tężnie zostały źle wykonane - oceniał kilka lat temu prezydent Ryszard Brejza, który co roku musiał wydawać z budżetu po kilkaset tysięcy złotych na remonty.

Tężnie zaczęto bowiem budować już kilkanaście lat temu i dziś można oceniać, że działo się to „na wariackich papierach”. Dobrze więc, że kwestia ich dobrego wpływu na zdrowie mieszkańców została uznana przez rząd.

Teraz nadszedł więc czas ulepszania inhalatorium. Pierwszym krokiem ma być zastosowanie wody, do której dowiercono się w Solankach, do polewania pęczków tarniny. Dotąd z drewnianych niecek u góry leje się kopalniana solanka. Po chemicznej modyfikacji lecznicze efekty będzie można osiągać dzięki parkowemu ujęciu.

Oddychaj głęboko

Wnętrze drewnianej konstrukcji wypełnione jest wiązkami gałązek tarniny, na które z góry spływa solanka rozbijając się o nie

Mikroklimat powstały wokół tężni wykorzystywany jest w profilaktyce i leczeniu schorzeń górnych dróg oddechowych, zapalenia zatok, rozedmy płuc, nadciśnienia tętniczego, alergii, nerwicy wegetatywnej i w przypadku ogólnego wyczerpania.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski