https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma hycli, są pielęgniarze

Jarosław Jakubowski
W piątek pisaliśmy o psach atakujących ludzi na osiedlu Leśnym. Czy czworonogi biegające bez nadzoru po ulicach są problemem w Bydgoszczy?

W piątek pisaliśmy o psach atakujących ludzi na osiedlu Leśnym. Czy czworonogi biegające bez nadzoru po ulicach są problemem w Bydgoszczy?

<!** Image 2 align=right alt="Image 134546" sub="Bydgoscy strażnicy mają specjalną pętlę do łapania bezpańskich psów. Zwierzęta przewożone są radiowozami do schroniska / Fot. Dariusz Bloch">Według nieoficjalnych szacunków, w Bydgoszczy może żyć nawet 200 tysięcy psów. Wiele z nich z winy człowieka ląduje na ulicy.

Niedawno pisaliśmy o skargach mieszkańców osiedla Leśnego na to, że w rejonie dworca PKP wałęsają się bezpańskie psy. Jak się dowiedzieliśmy, sfory czworonogów można spotkać także w pobliżu szpitala onkologicznego w Fordonie, a także na rozległym terenie zakładów chemicznych Zachem. Jednak zdaniem strażników miejskich, liczba bezpańskich psów utrzymuje się na podobnym poziomie. - Od 1 stycznia do 30 września tego roku złapaliśmy 844 czworonogi, a w tym samym okresie ubiegłego roku 905. Do schroniska dla zwierząt przekazaliśmy 659 psów, w ubiegłym roku - 607 - informuje Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy municypalnych.

<!** reklama>Nie każdy złapany pies okazuje się nie mieć właściciela. Zdarza się też, że pan czy pani zgłasza się po psa do schroniska, ale zanim odbierze czworonoga, musi pofatygować się do straży miejskiej. Tam dostaje pouczenie albo mandat za niezachowanie środków ostrożności. Na beztroskich właścicieli czworonogów skarży się pani Magda z Osowej Góry. - Co wieczór wychodzę na spacer i na ulicy Wielorybiej spotykam ludzi, którzy spuszczają psy ze smyczy. I nie są to małe pieski, ale bywa że potężne zwierzaki. Kiedy zwróciłam jednemu z panów uwagę, usłyszałam, żebym... nie przeszkadzała mu w spacerze - mówi mieszkanka Osowej Góry.

W tym roku do końca września mandaty za puszczanie psa bez kagańca dostało 194 bydgoszczan. W analogicznym okresie w ubiegłym roku - 163 osoby. Średnia wysokość mandatu to 200 zł.

Według szacunków Schroniska dla Zwierząt, psów w Bydgoszczy może być około 200 tysięcy. Zdaniem dyrektorki placówki, liczba czworonogów bezpańskich spada dzięki temu, że przez całą dobę zapewnia się ich dowóz do schroniska. Nie ma już hycli, są natomiast przeszkoleni strażnicy i pielęgniarze zwierząt, zatrudnieni w schronisku.

- Szacunkowo można powiedzieć, że miesięcznie przywożonych jest do schroniska 50-70 psów. Nie zawsze znaczy to, że są to psy bezpańskie. Często to zwierzęta, których właściciele nie upilnowali lub po prostu - na szczęście coraz rzadziej - porzucone. Po około dwóch tygodniach pobytu u nas, szczepieniu i sterylizacji każdy pies może być adoptowany - mówi Izabella Szolginia, dyrektor schroniska. By zapobiec zaginięciu czworonoga, można zaopatrzyć go w identyfikator przyczepiany do obroży. Identyfikatory są dostępne w sklepach zoologicznych i marketach.

Wybrane dla Ciebie

Naćpany 22-latek wjechał w grupę dzieci pod Bydgoszczą i uciekł z miejsca zdarzenia

Naćpany 22-latek wjechał w grupę dzieci pod Bydgoszczą i uciekł z miejsca zdarzenia

1200 zł dopłaty do wakacji. Kto może skorzystać z dofinansowania?

1200 zł dopłaty do wakacji. Kto może skorzystać z dofinansowania?

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski