KIBICE ABRAMCZYK POLONII BYDGOSZCZ KOMENTUJĄ
.
Dariusz: Coś z gatunku hard science fiction... Wszyscy cieniują, bo mają nauczkę z zeszłego roku... Teraz przegrywają, ale do czwórki się łapią... Na play off z czwartego miejsca jadą z Falubazem i... Wszyscy zrzucają maski i odpalają... Falubazem aut... I w ten podchwytliwy sposób awans!!!
Jacek: Najlepsze jest to, że już się nie musimy denerwować. Bo gorzej chyba być nie może, już nas nie zaskoczą nasze asy. Trzeba dojechać sobie spokojnie do końca rundy zasadniczej, a potem będzie co będzie. Sport jest nieprzewidywalny:)
Krzysztof: Polonia nie ma szczęścia do transferów. Jesienią wszyscy się cieszyliśmy, że prezes zatrzymał Bjerre, a teraz każdy psioczy. Bellego rok spędził w ekstralidze, a teraz jeździ jak drugoligowiec. Kto się tego spodziewał przed sezonem? Ciekawe natomiast jest to, że taka sytuacja się powtarza. U nas średniawo, a w innym klubie "odrodzenie".
Czytaj dalej. Przesuń gestem lub strzałką w prawo >>>
KIBICE ABRAMCZYK POLONII BYDGOSZCZ KOMENTUJĄ
.
Radosław: Ciężko się ogląda w tym roku nasze mecze i może dobrze, że nie uda się awansować obecnym składem, bo kupić sześciu dobrych zawodników na ekstraligę byłoby niemożliwe. Nie rozumiem jak można obniżyć poziom sportowy, w tak krótkim czasie jak nasi zawodnicy. Bellego w tym roku wygląda jakby sprzęt miał od Rometa i tylko Pan Kanclerz wie, dlaczego jeszcze jest w składzie meczowym, tak jak i to, czemu Wiktor nie jedzie z taktycznej. Szymon dopóki nie przeszkadza swojej maszynie, to jest naprawdę szybka, a Kenneth mimo, że punktowo nie jest źle, to dwie śliwki w najważniejszych biegach, pokazują jego obecną formę. Niestety, jeśli nie wydarzy się cud nad Brdą w najbliższych dniach, to po sezonie może być gorąco w całym klubie. I oby to była jesień dobrych decyzji. Kibicem się jest, a nie bywa, więc nerwów jeszcze wiele przed nami. Widzimy się na stadionie, w tej, czy innej lidze!
Janusz: Czy ktoś jeszcze liczy, że na końcówkę sezonu Bjerre zainwestuje w sprzęt, a Bellego zrobi wszystko by znaleźć formę? Po co im to. Przecież z Polonią do ekstraligi nie wjadą, nawet jeśli drużyna cudem awansuje, oni zostaną na lodzie. Trudno taki asów zmobilizować... Szkoda, bardzo liczyłem na awans w tym roku.
Czytaj dalej. Przesuń gestem lub strzałką w prawo >>>
KIBICE ABRAMCZYK POLONII BYDGOSZCZ KOMENTUJĄ
.
Jarek: W tej chwili Polonia to dopiero trzecia, może i czwarta siła w tej lidze. Taki średniak ligowy, co może napsuć rywalom trochę krwi, ale koniec końców zwykle wtapia. Od początku brakuje wyrazistego lidera w tej ekipie. Kogoś, kto pociągnie drużynę, zastąpi słabszego i huknie w parkingu. Nie widzę takiej osoby ani w drużynie, ani w sztabie szkoleniowym.
Karolina: Oparcie wyniku i wiary w sukces na juniorze musiało się zemścić. Wiktor jedzie super, ale ma jeszcze braki techniczne, a przede wszystkim brak mu doświadczenia. On teraz powinien czerpać od innych, podpatrywać, a nie ciągnąć resztę za uszy. Przyjemski, Lyager, Szlauderbach - ta trójka wygląda na mocno zaangażowaną. Reszta już tak sobie, choć może tyko z boku tak to wygląda.
Robert: Gdy w drużynie nie ma zawodników związanych z miastem i klubem jakimś sentymentem, to nie trudno liczyć na sukces. Bo nikt nie będzie "umierał" za klub,który w gruncie rzeczy jest mu obojętny. Zależy pewnie Wiktorowi, jakoś związany z Polonią wydaje się Lyager. Reszta? Cóż, za rok znajdą innego pracodawcę i też będzie ok.
Czytaj dalej. Przesuń gestem lub strzałką w prawo >>>
.
Leszek: W Rybniku Polonia chyba pierwszy raz w tym sezonie miała lepszą końcówkę niż początek meczu ;) Szlauderbach na plus, Wiktor wiadomo. Bjerre, niby coś lepiej, ale w sumie mocno średnio. Lyager znów rozczarował, Szczepaniak słabiutko... To nie jest drużyna na awans. Za dużo dziur, łatania, szukania i nerwów.
Bartłomiej: Jest bonus i dla mnie tyle z pozytywów, bo cały mecz piach. Jedynie końcówka trochę lepsza, ale co z tego, jak to czwarta porażka z rzędu. Nie będę oceniał poszczególnych zawodników, bo tu się liczy wynik drużyny, a jak jest od meczu w Gdańsku każdy widzi. Dla mnie to tragedia i nie widać na horyzoncie żadnych oznak na poprawę tego marazmu.
Maciej: Awansu nie będzie, Wiktor odejdzie a wraz z nim część sponsorów i jakieś 30 procent kibiców. W ten sposób klubowa kasa będzie mogła sobie pozwolić na team spokojniej starości dla 40-latków lub bronić się przed spadkiem do najniższej klasy rozgrywkowej. Na logikę, dlaczego miałoby zależeć tak bardzo na awansie takiemu np Kennethowi? W I lidze ma pracę a w PGE musiałby szukać sobie nowego pracodawcy. P.S. Chciałbym się bardzo mylić.
Czytaj dalej. Przesuń gestem lub strzałką w prawo >>>
