- To są zatoczki parkingowe, które będą służyć wyłącznie klientom pobliskiej restauracji - uważają mieszkańcy pobliskich domków jednorodzinnych. Zatoczki pojawią się tuż pod ich oknami. Mieszkańców ulicy bulwersuje fakt, że z inicjatywą wystąpili właśnie restauratorzy, ale projekt jest realizowany w ramach miejskiego programu 25/75. Większą część kosztów pokrywa więc bydgoski ratusz...
Nawet nie odpowiedzieli
Wszystko potoczyło się błyskawicznie. Wniosek o budowę wpłynął do ratuszowego wydziału administracji budowlanej pod koniec września, dwa miesiące później urząd podpisał z wnioskodawcami umowę. 9 grudnia wykonawcy przekazano plac budowy. Prace już ruszyły.
- Nie zatrzymamy ich, chcemy tylko pokazać, że na nasz protest podpisany przez 30 osób urzędnicy nawet nie raczyli odpowiedzieć - słyszymy od mieszkańców ulicy Biziela. - Tak właśnie ratusz traktuje mieszkańców i ich wolę.
Temat wyczerpany?
- Zgodnie z informacją uzyskaną od wnioskodawcy, inwestycja służyć będzie wszystkim potencjalnym użytkownikom ulicy Biziela, około 200 osobom - zapewniają ratuszowi urzędnicy.
Krzysztof Kosiedowski, rzecznik bydgoskiego Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej przeprasza protestujących za brak odpowiedzi...
- W celu uniknięcia nieporozumień i zainspirowani prośbami mieszkańców, zorganizowaliśmy u nas spotkanie - mówi Kosiedowski. - Podczas spotkania był sporządzany protokół. Sądziliśmy, że tym samym temat został wyczerpany. Przyznaję, że kierując się powyższym, nie przesłaliśmy odpowiedzi do Państwa, którzy podpisali się pod petycją...
Nic się nie zmieni?
Dlaczego miasto zdecydowało się dofinansować inwestycję zaproponowaną przez restauratorów? Rzecznik drogowców wyjaśnia: - Początek tematu to rok 2007, od tego momentu sytuacja zmieniała się wiele razy. Raz miały być parkingi, później odchodzono od pomysłu, dziś możemy mówić o kontynuacji działania „poprawa infrastruktury drogowej w zakresie zwiększania miejsc parkingowych na osiedlach w ramach inicjatyw obywatelskich”. Po wybudowaniu zatok niewiele się zmieni, ponieważ dzisiaj i tak właściciele aut parkują je w miejscu, w którym mają zostać wybudowane zatoki, z tą różnicą, że auta teraz stoją na trawnikach. Inwestycja uporządkuje ten stan.
Niby lepiej, ale wolno
Teoretycznie z parkowaniem w mieście sytuacja powoli się poprawia, ale do jej uporządkowania jeszcze daleka droga. W ramach programu 25/75 miejsca parkingowe będą budowane przy ul. Szafirowej oraz przy Cmentarnej. O terminach trudno na razie mówić.
ZDMiKP w ramach Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego w przyszłym roku będzie budował miejska parkingowe przy ul. 16 Pułku Ułanów, i Leszczyńskiego. Więcej samochodów będzie mogło parkować także na cichej do tej pory ul. Morskiej na Bartodziejach.
- Zawsze przy okazji przebudów układu drogowego staramy się uwzględniać powstanie nowych miejsc - przypomina Kosiedowski. - Tak będzie między innymi przy dużych inwestycjach: przedłużeniu Ogińskiego - parkingi pojawiają się w rejonie budynku Wojska Polskiego 32 oraz pawilonach przy ul. Glinki - Grunwaldzkiej (parkingi przy Kolbego i Papuziej) oraz Kujawska - tam miejsca zostaną zbudowane przy ul. Ustronie.
