Czy rugbiści zrewanżują się za ubiegłotygodniową porażkę piłkarzy? Z pewnością nie przejdą obok meczu.
Mecz w Gdyni będzie spotkaniem 3. kolejki Pucharu Narodów Europy dywizji 1B. To III liga europejskiego „jaja”. Wyżej jest dywizja 1A, w której występują Gruzini, Rosjanie, Rumuni, Hiszpanie, Portugalczycy i Belgowie. Z kolei na czele Starego Kontynentu są reprezentacje grające w Pucharze Sześciu Narodów, czyli Walia, Anglia, Szkocja, Irlandia, Włochy i Francja.
Polska wygrała dwa dotychczasowe mecze w swojej dywizji i jest na dobrej drodze, aby awansować o szczebel wyżej. Najważniejsze jednak, że wtedy będzie mogła kontynuować walkę o awans do mistrzostw świata, które odbędą się w 2015 roku w Anglii.
Droga na mundial jest jednak długa i wyboista. Najpierw trzeba wygrać swoją grupę, a następnie pokonać w barażu zespół z niższej dywizji. Triumfator tej potyczki zmierzy się potem z 3. zespołem dywizji 1A.
Na tym jednak nie koniec. Po zakończeniu eliminacji europejskich, trzeba jeszcze przebrnąć przez baraże interkontynentalne. Najpierw jest jedno spotkanie z przedstawicielem Afryki. Po ew. sukcesie trzeba jeszcze wygrać dwumecz z kimś z Ameryki Południowej, Północnej lub Azji.
<!** reklama>Aby zagrać na mundialu Polacy muszą więc okazać się lepsi aż w ośmiu kolejnych meczach: trzech w dywizji 1B i pięciu barażowych. Dlaczego tak trudno dostać się na mundial? Bo w turnieju finałowym jest tylko 20 miejsc, z czego aż 12 zarezerwowano dla elity. O 8 pozostałych przepustek walczy w eliminacjach blisko 90 państw.
Od 2006 roku, a więc od momentu, gdy selekcjonerem został Tomasz Putra, nasza kadra czyni systematyczne postępy. Awansowała o 15. miejsc w światowym rankingu i obecnie zajmuje 26. pozycję (na 100 państw). Duża w tym zasługa... Francuzów o polskich korzeniach.
- Kiedy objąłem kadrę okazało się, że nasza liga gra na poziome francuskiej czwartej ligi. Trudno więc było marzyć o skoku w rankingu. Skorzystałem z moich francuskich znajomości i zaprosiłem kilkunastu zawodników polskiego pochodzenia, którzy grają w zawodowych klubach - mówi Putra, który od lat mieszka nad Sekwaną.
- Zawodnicy z Francji dokładają do tego interesu, ale przyjeżdżają, bo chcą grać dla Polski, a drużynę narodową traktują prawie jak rodzinę. Są bardzo dumni z tego, że mogą reprezentować kraj swoich przodków i uważają to za fantastyczną sprawę - dodaje selekcjoner.
Jeśli nasi rugbiści dziś wygrają, zrobią kolejny krok w stronę mundialu. Przy okazji wyrównają stare porachunki. Kilka lat temu 1-punktowa porażka z Ukrainą przekreśliła marzenia Polaków o występie na mistrzostwach globu w 2011 roku.
Aktualna sytuacja w naszej dywizji:
1. Niemcy 3 mecze 10 pkt 91-64
2. Ukraina 3 9 92-71
3. Szwecja 3 9 86-46
4. Polska 2 8 51-16
5. Czechy 3 1 36-93
6. Mołdawia 2 0 20-86
Polacy mają za sobą dwa wygrane mecze: 29:3 z Czechami (wyjazd) i 22:13 z Niemcami (dom).
Oprócz dzisiejszego meczu z Ukrainą, biało-czerwoni zagrają jeszcze z Mołdawią (13 kwietnia, wyjazd) i Szwecją (1 czerwca, wyjazd).