Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele nie wykluczają kolejnych protestów

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Z WOJCIECHEM JARANOWSKIM z Włocławka, rzecznikiem prasowym Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”, rozmawia Małgorzata Oberlan.

Z WOJCIECHEM JARANOWSKIM z Włocławka, rzecznikiem prasowym Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”, rozmawia Małgorzata Oberlan.

W połowie czerwca oświatowa „Solidarność” i nauczyciele protestowali pod urzędami wojewódzkimi prawie w całym kraju. Przed urzędem w Bydgoszczy też było gorąco. Co to dało?

Nadal czekamy, kiedy premier Donald Tusk zechce się z nami spotkać i rozmawiać. Wśród 21 naszych postulatów są, między innymi, żądania większych nakładów na edukację, wstrzymanie zmian w Karcie nauczyciela i zmian w szkolnictwie specjalnym. Protestowaliśmy też przeciwko takim niedoprecyzowanym pomysłom, jak dodatkowe, bezpłatne godziny pracy nauczycieli. Jeśli premier się z nami nie spotka, nie wykluczamy akcji protestacyjnej we wrześniu. <!** reklama>

W całym regionie szkołom we znaki daje się niż. Jak sytuacja wygląda we Włocławku?

Niż dotarł już do szkół ponadgimnazjalnych. We Włocławku jest dramat, jeśli chodzi o miejsca pracy dla nowych, młodych pedagogów. Starsi zwalniani są nie tylko ze względu na malejąca liczbę uczniów. Tracą pracę przez złą politykę władz miasta. Uparcie zwiększa się liczbę dzieci w klasach, a więc de facto zmniejsza liczbę oddziałów. Spieramy się o to z prezydentem Andrzejem Pałuckim od dawna. My optujemy, by w podstawówkach maksymalna liczba uczniów w klasach wynosiła 22 osoby, w gimnazjach 24, a 26 w szkołach ponadgimnazjalnych. A zalecenia miasta mówią na przykład o 24 dzieciach na poziomie podstawówek. Efekt jest taki, ze doświadczeni nauczyciele tracą etaty w jednych szkołach i przenoszeni są do innych, a dla młodych pracy nie ma wcale.

Twierdzi Pan, że to i tak nie jest największa bolączka włocławskich szkół...

Tak, bo w najgorszym położeniu są pracownicy administracji i obsługi. Zarabiają grosze. Mniej niż ich koledzy w Toruniu czy Bydgoszczy. Pensje sprzątaczek, woźnych i konserwatorów są niższe od płacy minimalnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!