Co by się stało, gdyby skład komisji wyborczych był wybierany, np. przez ratusz, na podstawie danych z USC, biur meldunkowych? Pewnie niejedną osobę zaskoczyłoby zaproszenie do komisji, może ktoś by odmówił, chociaż, drobna, bo drobna gratyfikacja kusi. Przyszło mi to na myśl, gdy przypomniałam, jak amerykańskie sądy pozyskują ławników.
CZYTAJ TEŻ:Wybory 2015. Do liczenia głosów z ulicy się nie wejdzie, chyba że z partyjnym błogosławieństwem
Losują ich spośród lokalnych mieszkańców. Tak do sądu trafić miał Brad Pitt. Nie mógł odmówić, ale zrezygnowano z jego usług, bo żaden oskarżony nie doprosiłby się w obecności Pitta choćby o gram uwagi. Oskarżony też by pewnie wolał sam wybrać ławników... Być może oderwanie komisji od nominacji sztabów wyborczych poprawiłoby atmosferę wokół wyborów. Bywa z nią różnie. Jak zapowiedziała właśnie Państwowa Komisja Wyborcza, w maju głosy liczone będą ręcznie. Będzie się działo?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć