<!** Image 3 align=none alt="Image 212216" >
Zasady ustalania kosztów, które ponosimy za ciepłą wodę, to czarna magia. Każdy zarządca czy spółdzielnia robi to inaczej, a różnice sięgają kilkuset procent!
Naczelna zasada jest teoretycznie prosta. Pośrednikiem w dostarczaniu czy to ogrzewania, czy wody komunalnej, jest KPEC. Ma on określone stawki, które są zróżnicowane na grupy odbiorców. Kłopoty pojawiają się, kiedy woda i energia cieplna trafiają do różnych budynków - starych lub nowych, opomiarowanych, czy nie, z nowoczesnym węzłem czy też takim pamiętającym czasy PRL.<!** reklama>
Od 5 do 19 złotych
W Administracji Domów Miejskich podstawą ustalenia kosztów podgrzania zimnej wody są rzeczywiste zużycie energii wg wskazań ciepłomierza zainstalowanego w węźle. Ale jeśli go nie ma, oblicza się średnie zużycia energii cieplnej z okresu niegrzewczego w konkretnej nieruchomości i powiększa je o 12 procent z powodu różnicy kosztów grzania wody latem i zimą. Dochodzi do tego tzw. zmienny koszt, który ustala się na podstawie wskazań wodomierza i ceny podgrzania metra sześciennego wody.
- Koszt zmienny podgrzania zimnej wody ustala się na podstawie normy zużycia w wysokości 3,45 m sześć. na osobę - mówi Magdalena Marszałek z Administracji Domów Miejskich. Co to daje w praktyce? To, że w przypadku ADM cena za jeden metr sześć. ciepłej wody waha się od 5,70 do nieco ponad 19 zł.
Jak się okazuje, dolny pułap adeemowskich widełek to jedna z najniższych cen za ciepłą wodę w Bydgoszczy.
Solary oszczędzają
- U nas koszty ciepłej wody są zależne od budynku i znajdującej się w nim instalacji - mówi Jacek Kołodziej, zastępca prezesa spółdzielni „Budowlani”. - Do tego dochodzą koszty stałe i zmienne. Różnice widać w przypadku dwóch naszych najnowszych budynków, wyposażonych w ogniwa solarne. Ciepła woda jest w nich tańsza o 60 procent niż w przypadku innych.
Jakoś trzeba to robić
Jak wyjaśnia Jacek Kołodziej, tzw. stały składnik ciepłej wody nie zależy od spółdzielni, ale od KPEC-u. To 2,50 zł za metr. - Jest to czynnik wpływający na cenę, ale niezależny od zużycia ciepłej wody.
W „Budowlanych” cena za metr sześcienny waha się od 9,50 do 15 złotych.
- W systemie opłat za ciepłą wodę jest wiele niedoskonałości - przyznaje Zbigniew Sokół, prezes Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. On też zwraca uwagę na różnice w cenach wynikających z rodzaju instalacji i opomiarowania budynku.
Średnia stawka za ciepłą wodę w Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej to 19,70 zł za metr. Różnice wynikające z rodzaju opomiarowania to już jednak od 13,59 do aż 30,77 zł za metr!
- Mierzymy ilość ciepła dostarczoną do danej nieruchomości - mówi prezes FSM. - W zależności od instalacji, te wyniki mogą być i są różne. Jeśli węzeł jest stary, to jest drożej. Podobnie jest z pomiarem ciepł a dostarczanego do podgrzewania wody latem, kiedy robi się to taniej, i zimą, kiedy koszty są wyższe. No ale jakoś to trzeba robić...
