KIBICE POLONII KOMENTUJĄ
Łukasz: Wciąż czegoś nam brakuje, a to punktów Zagara, a to Jeleniewskiego, a to Michaiłow jedzie do tyłu. Mam nadzieję, że to tylko przejściowe kłopoty, bo widać, że do awansu potrzebne jest sto procent od każdego rajdera. Do boju Polonia!
Robert: Start to miała być tylko rozgrzewka przed Falubazem, a wnioski są na razie niezbyt optymistyczne. Jest wygrana, jest komplet punktów po weekendzie, ale jakoś to wszystko mnie nie przekonuje. Na razie przed każdym meczem w Bydgoszczy zastanawiamy się, czy nas rywale nie zaskoczą. Więc coś tu chyba nie gra? Jakoś mam kiepskie przeczucia jeśli chodzi o niedzielny mecz z Myszami.
Czytaj dalej - przesuń gestem lub strzałką w prawo >>>
KIBICE POLONII KOMENTUJĄ
Michał: Co wy się tak spinacie.. te mecze rundy zasadniczej są o złote kalesony. Wystarczyło zdobyć 46 pkt, nieważne jakim stylem i to się udało. Prawdziwe mecze będą dopiero w play-off, a wiadomo, że liczy się tylko Falubaz, Polonia i młode wilki.
Jurek: Może w tym meczu samym zawodnikom trochę zabrakło motywacji, koncentracji. W Gnieźnie poszło super, więc na rewanż tak się nie spięli? Może przyszło za duże rozluźnienie? Na Falubaz będzie inaczej, przynajmniej mam taką nadzieję. Spodziewam się zaciętego meczu, wyniku na styku, ale wierzę, że wygramy. A nawet jeśli nie... lepiej wygrać dwa mecze w drugiej części sezonu!
Czytaj dalej - przesuń gestem lub strzałką w prawo >>>
KIBICE POLONII KOMENTUJĄ
Bartosz: Drugi sezon z rzędu i wszyscy wiedzą, że po dużej. Wszyscy wiedzą, ale nasi tego nie widzą. Miało już być wiele ścieżek do ścigania, a tu dalej szeroką i dzida. Michaiłow i Matej do poprawki, bo inaczej Chlupac i później Lebiediew będą nas wozić jak chłopców po polu. Przykro by było stracić awans dzięki swojemu podwórku.
Waldemar: Idąc na mecz miałem uczucie, że nie będzie to łatwy mecz i tak było. Trzema zawodnikami nie wygra się meczu z Falubazem i Wilkami, i torem, który jest rozszyfrowany przez inne ekipy. Jest dużo do przemyślenia i to natychmiast, bo inaczej z awansu nic nie będzie. Obym się mylił. Brakuje nam jednego zawodnika, który by punktował na poziomie 10 pkt. Jedziemy dalej, pożyjemy, zobaczymy.
Czytaj dalej - przesuń gestem lub strzałką w prawo >>>
PREZES JERZY KANCLERZ ODPOWIADA
Jerzy Kanclerz, prezes Polonii Bydgoszcz: Nie jest tak, że nic nie robimy z torem. jest inny niż w ubiegłym roku, chcieliśmy, by był powtarzalny dla naszych zawodników. Faktem jest, że jest również czytelny dla naszych rywali i musimy zrobić wszystko, by to zmienić. Nie będziemy jednak robić specjalnie takiej nawierzchni, by szkodzić przeciwnikom, bo nie o to w żużlu chodzi.
W meczu z Rybnikiem przegraliśmy aż jedenaście startów, teraz osiem, więc są jakieś postępy. Po niedzielnym meczu mieliśmy spotkanie z zawodnikami, menedżerem i trenerem. Omówiliśmy kilka kwestii i najbardziej palących problemów. Wśród żużlowców była jednomyślność - tor jest w porządku, nawet Matej Zagar to podkreślał. Jest też ich zaangażowanie, chęci walki, praca przy sprzęcie, ale efekty nie zawsze i nie u wszystkich są takie, jakich byśmy oczekiwali. W kilku meczach i biegach mieliśmy sygnały ostrzegawcze, ale jeszcze mamy trochę czasu, by nad wszystkim popracować. Zagar zdaje sobie sprawę, że jego wpadki choćby w dwóch biegach w ważnym meczu mogą nas dużo kosztować.
Teraz czekamy na Falubaz. Spodziewam się zaciętego meczu, bo rywale mają zawodników, którzy mogą "odpalić" wszędzie. Mamy sześć punktów do odrobienia i szykują się emocje.
