https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Naśladowców Galla Anonima nie brak

Renata Napierkowska
Jeśli ktoś chce zniszczyć konkurencję, która ma coś na sumieniu, wystarczy, że napisze donos do urzędu skarbowego lub prokuratury.

Jeśli ktoś chce zniszczyć konkurencję, która ma coś na sumieniu, wystarczy, że napisze donos do urzędu skarbowego lub prokuratury.

<!** Image 2 align=right alt="Image 91871" sub="Każdego roku mieszkańcy Kujaw piszą dziesiątki pism do przeróżnych pism i instytucji. Część z tej korespondencji to anonimy, które jednak, na przykład w urzędach skarbowych lub prokuraturze, czytane są tak samo jak wszystkie inne / Fot. Archiwum">Anonimowa informacja, która trafiła na biurko szefa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, uruchomiła całą procedurą związaną z wyjaśnianiem czy rzeczywiście w Inowrocławiu funkcjonariusze nie przyjmowali wszystkich zgłoszeń o przestępstwach, by poprawić swoje statystyki. Sprawdziliśmy, jaki los spotyka donosy w innych instytucjach i urzędach. Okazuje się, że większość z nich ląduje w... koszu.

- Nie odpowiadamy na anonimy - śmieje się prezydent Ryszard Brejza. - Częściej jednak od typowych anonimów otrzymujemy listy podpisane. Po sprawdzeniu danych okazuje się jednak, że taki nadawca nie istnieje, a z treści pisma wyraźnie wynika, że jego autor chce zaszkodzić osobom, które wymienia z imienia i nazwiska, więc takie pisma lądują w koszu.

Jeśli jednak ktoś przyjdzie do urzędu i poprosi, by nie ujawniać jego danych, to może liczyć na dyskrecję.

<!** reklama>- Był taki przypadek, że mieszkaniec Inowrocławia poinformował mnie o tym, że u sąsiadów dochodzi do przemocy, jednak nie chciał, by ujawniać jego nazwisko. Sam więc podpisałem się pod informacją do policji i poprosiłem MOPS o sprawdzenie i zainteresowanie tą sprawą - twierdzi prezydent.

Jeśli jednak list bez podpisu zostanie wysłany pocztą elektroniczną, to nadawca otrzyma odpowiedź w ten sam sposób. Podobny los spotyka anonimy, które trafiają na biurko starosty. - Ludzie donoszą o różnych sprawach. Wpływają do nas anonimy, że ktoś przez znajomości dostał posadę lub informacje, jak i kto z kim śpi lub romansuje. Nie będę się przecież zajmował wyjaśnianiem takich bzdur - mówi starosta Tadeusz Majewski.

Poważnie traktowane są natomiast donosy bez podpisu kierowane pod adres Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu i urzędu skarbowego.

- Wszystkie anonimy są rejestrowane i sprawdzane. Niczego nie wyrzucamy do kosza – zapewnia szef inowrocławskiej prokuratury, Andrzej Burzyński.

Jak twierdzą przedsiębiorcy, wysyłając do „skarbówki” niepodpisaną informację, najszybciej można pozbyć się niewygodnej konkurencji. Skrupulatnie sprawdzany jest tam bowiem każdy donos.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski