Najwyższa Izba Kontroli sprawdza budowę kontrowersyjnej płyty Starego Rynku w Bydgoszczy

Zobacz wideo: WOŚP 2021. Podsumowanie zbiórki pieniędzy w Bydgoszczy

Informację o podjętych przez Najwyższą Izbę Kontroli czynności znajdujemy w biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta Bydgoszczy. Informacja jak na razie jest lakoniczna. Brzmi: od dnia 07.01.2021r. Najwyższa Izba Kontroli Delegatura NIK w Bydgoszczy prowadzi kontrolę, której przedmiotem jest realizacja wybranych inwestycji budowlanych w województwie kujawsko-pomorskim.

Z korespondencji, do której dotarliśmy, wynika nieco więcej. O dostęp do niej w trybie informacji publicznej wystąpił do NIK jeden z przedsiębiorców.

- W ramach kontroli (...) prowadzonej w Urzędzie Miasta Bydgoszczy w temacie "Realizacja wybranych inwestycji budowlanych w województwie kujawsko-pomorskim" kontrolowana jest inwestycja pn. "Przebudowa płyty Starego Rynku w Bydgoszczy" - informuje dr Tomasz Sobecki, p.o. dyrektora delegatury NIK w Bydgoszczy.

Kontrowersje wokół przebudowy rynku w Bydgoszczy

Remontowana - za niemałą kasę, bo 15 mln zł - przez rok powierzchnia reprezentacyjnego miejsca miasta do teraz wygląda fatalnie. Płyty na łączeniach mają zacieki, których nie można się pozbyć. Płytę już raz po zakończeniu budowy czyszczono chemicznie - bez rezultatów.

Nieoficjalnie mówi się, że to zbieg kilku faktów. Po pierwsze - ktoś w ratuszu zdecydował o użyciu jasnych barw zamiast szarych. Po drugie - płyty nie zostały zaimpregnowane, a to tzw. konglomerat - połączenie piasku z żywicą poliestrową. Po trzecie - spoiny między płytami nie są wykonane z żywicy, ale z materiału z dodatkiem piasku kwarcowego.

Komentarze na temat teoretycznej fuszerki podczas remontu płyty Starego Rynku nie milkną.

W 2019 roku drogowcy mówili, że czekają co się stanie z płytą po zimie 2019/2020. Nic się nie zmieniło. Teraz śnieg stopniał, więc widać, co się - w sensie estetyki dzieje. Byliśmy na miejscu we wtorek (02.03). Plamy jak były, tak są...