
7 września 2011
500 metrów po starcie na lotnisku Tunoszna w Jarosławiu rozbił się samolot, na którego pokładzie znajdowała się hokejowa drużyna Łokomotiwu Jarosław. W katastrofie, spowodowanej najprawdopodobniej błędem pilota, zginęły 43 osoby. Przeżyły tylko dwie, ale jedna z nich umarła kilka dni później w szpitalu, podnosząc tym samym liczbę ofiar do 44. Hokejowy zespół z Rosji miał polecieć do Mińska, by rozegrać inauguracyjny mecz ligi KHL w sezonie 2011/2012.

12 lipca 1993
W Gabonie rozbił się samolot, na pokładzie którego znajdowała się piłkarska reprezentacja Zambii. Zginęło wszystkich 30 pasażerów, w tym 18 reprezentantów kraju. Podróż odbyła się z powodu meczu kwalifikacji do mistrzostw świata w piłce nożnej. Piłkarze z Zambii lecieli do Senegalu. Co ciekawe, do katastrofy doszło po drugim międzylądowaniu. Już podczas pierwszego, kiedy maszynę tankowano, zauważono problemy z jednym z silników, ale zdecydowano się na kontynuowanie podróży. W Liberville silnik ten zapalił się i przestał działać.

17 lutego 1982
rozbił się, lecący do Hannoweru, prywatny samolot. Na jego pokładzie znajdowała się czwórka przyjaciół podróżująca na północ Niemiec przy okazji międzynarodowego meczu reprezentacji Niemiec z kadrą Portugalii. W katastrofie zginęły trzy osoby, przeżyła tylko jedna. Był nią, 30-letni wówczas piłkarz, Uli Hoeness (67 l.). Dziś jest on prezesem Bayernu Monachium - klubu, w którym występuje m. in. Robert Lewandowski.

13 października 1972
Lecący z Urugwaju do Chile samolot, w którym znajdowała się drużyna rugbystów Old Christian Club oraz rodziny zawodników, rozbił się na jednym ze wzniesień w Andach. 12 osób zginęło bezpośrednio w skutek zderzenia. Ci, którzy przeżyli, byli zmuszeni do przetrwania 72 dni w ekstremalnych warunkach. Na poziomie 3600 metrów nad poziomem morza temperatura była bardzo niska, a pożywienia brakowało, dlatego w pewnym momencie podjęto decyzję o konsumpcji ciał zmarłych towarzyszy. Nie wszystkim udało się przetrwać długie oczekiwanie na ratunek.
12 grudnia trójka pasażerów samolotu rozpoczęła wędrówkę mającą na celu sprowadzenie pomocy. W jej trakcie jeden z uczestników wyprawy wrócił (decyzją wspólną) do wraku samolotu. Bohaterska dwójka po dziesięciu dniach dotarła do miejscowości, z której można było sprowadzić pomoc. Ostatecznie katastrofę przeżyło 16 osób.