
Tomas Pekhart (Legia Warszawa)
Czeski napastnik był kluczowym zawodnikiem Legii na wiosnę. Po sprzedaży Niezgody i Carlitosa, warszawiacy musieli znaleźć równie skutecznego strzelca. Pekhart szybko dostał łatkę snajpera, który strzela gole nietypowe. Gdyby nie one, Legia mogłaby mieć znacznie trudniej w zdobyciu mistrzostwa. To należy docenić. Statystyki? Pięć goli i dwie asysty w zaledwie 11 meczach.

Erik Expósito (Śląsk Wrocław)
Trochę drewniany? Tak! Niezbyt silny, jak na posturę? Jak najbardziej! Jest coś jednak w 24-letnim Hiszpanie, co sprawia, że wrocławianie byli bardzo skuteczni pod bramką przeciwników. Od siebie dał prawie 25% goli Śląska w tym sezonie. Może to nie był poziom Marcina Robaka, ale bramki Expósito były ważniejsze, co widać choćby po miejscu w tabeli.

Pelle van Amersfoort (Cracovia)
Bardzo ciekawy zawodnik na pozycji ofensywnego pomocnika. Van Amersfoort strzelił w tym sezonie osiem goli, miał też trzy asysty. Dla Michała Probierza najważniejsze było to, że Holender na każdej pozycji zagrał solidnie. Szkoleniowiec śmiało rzucał więc go po boisku: od pomocy, przez skrzydło i na ataku kończąc.