https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najlepsza praca świata

Jarosław Reszka
Po wtorkowym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy prezes Portu Lotniczego Bydgoszcz zanurkował na urlop. Pod wodą będzie miał spokój od naziemnych i powietrznych natrętów. Kiedyś jednak oddech się skończy i przyjdzie pora wynurzenia. Ale jeśli plany prezesa się powiodą, to wypłynie w czystym porcie. Wyczyszczonym ze Straży Granicznej, z celników, pracowników pogotowia ratunkowego, kierowców i autobusów podwożących pasażerów do samolotu. Zostaną mu za to strażacy, w Bydgoszczy palący się do każdej roboty.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/reszka_jaroslaw.jpg" >Po wtorkowym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy prezes Portu Lotniczego Bydgoszcz zanurkował na urlop. Pod wodą będzie miał spokój od naziemnych i powietrznych natrętów. Kiedyś jednak oddech się skończy i przyjdzie pora wynurzenia. Ale jeśli plany prezesa się powiodą, to wypłynie w czystym porcie. Wyczyszczonym ze Straży Granicznej, z celników, pracowników pogotowia ratunkowego, kierowców i autobusów podwożących pasażerów do samolotu. Zostaną mu za to strażacy, w Bydgoszczy palący się do każdej roboty.

Strażacy to chłopy na schwał. Mogą dla relaksu rozładowywać bagaże, to mogliby od razu przejrzeć je i skonfiskować szmugiel. Ba, mogliby też wziąć pasażerów na barana, by nie błąkali się jak barany po pasach startowych, i odtransportować do budynku. A czy strażak nie potrafiłby wbić pieczątki w paszport? Albo smagłych i szwargoczących po arabsku gości profilatycznie prześwietlić strumieniem sikawki? Od tej śmiałej wizji prezesa Wojtkowiaka jest jednak wizja jeszcze bardziej śmiała. To port lotniczy bez pasażerów. Wtedy można by zwolnić także strażaków i obniżywszy koszty własne do własnych poborów prezesa, usiąść wygodnie w gabinecie i przez okno podziwiać piękny, bezkresny, niezmącony niczym horyzont. Ideał.

<!** reklama>Takiej sielanki nie ma nawet rezydent na wyspie Hamilton w pobliżu Australii, wyłoniony w konkursie na najlepszą pracę świata. A wtedy o bydgoskim porcie napisałyby wszystkie media na kuli ziemskiej, po czym tysiące ludzi zapragnęłyby odwiedzić ten rajski zakątek i wykupiłoby bilety lotnicze. Nad horyzontem od strony Wyżyn pojawiłby się rój ciężkich maszyn. Port byłby uratowany, a prezes wygrałby w cuglach następny konkurs na najlepsza pracę świata na tropikalnej wyspie. No to powodzenia!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski