
Bartosz Salamon (Lech Poznań)
Nie da się ukryć, że wprowadził nową jakość w defensywie "Kolejorza". Wyniki jeszcze tego nie pokazują, ale rzeczywiście coś w tym jest, bo zwrócili na to uwagę sami kibice. W meczu z Pogonią Szczecin zdobył zwycięską bramkę, wykorzystując wzrost, wyskok i beznadziejne ustawienie Kamila Drygasa, który nie zdążył złapać go na ofsajdzie.
W naszej jedenastce znalazł się po raz pierwszy.

Aleksander Paluszek (Górnik Zabrze)
Młodzieżowiec powrócił do składu i nie dał plamy. W meczu z rozpędzoną Wisłą Kraków zrobił co do niego należało, to znaczy powstrzymał najgroźniejszych rywali. Na konferencji pochwalił go sam trener Marcin Brosz.
W naszej jedenastce znalazł się po raz pierwszy.

Makana Baku (Warta Poznań)
Poniedziałek należał do niego. Niemiec z kongijskimi korzeniami załatwił Wisłę Płock. Najpierw ruszył za podaniem na dobieg, potem poprawił po koledze. Ten dublet, co ważne, uzyskał jako skrzydłowy.
W naszej jedenastce znalazł się po raz pierwszy.

Pedro Tiba (Lech Poznań)
Można na niego liczyć. W trudnym meczu z Pogonią Szczecin sporo rzeczy wziął na swoje barki. Zaliczył asystę, swoją piątą w sezonie, a w końcówce umiejętnie oddalał zagrożenie.
W naszej jedenastce znalazł się po raz czwarty.