
Lech Poznań najdrożej w Polsce sprzedaje piłkarzy (Jakub Moder, Jakub Kamiński) i zaraz okaże się, że także najdrożej kupuje. Zobaczcie czołówkę rekordowych zakupów z uwzględnieniem przyszłej transakcji przy Bułgarskiej, czyli pozyskania reprezentanta Iranu.

ponad 1 mln euro - Lirim Kastrati
Skąd: Dinamo Zagrzeb (Chorwacja)
Dokąd: Legia Warszawa
Kiedy: 1 września 2021
Ocena transferu: DO ROZSTRZYGNIĘCIA
Reprezentant Kosowa miał szaleć na skrzydle. Anonsowano go jako niezwykle szybkiego zawodnika. Jego licznik przy Łazienkowskiej zatrzymał się jednak na 24 rozczarowujących występach. Po roku odszedł do Węgier (Fehervar) i już stamtąd nie wróci.
Jak Legia spłaciła nieudany transfer? Otóż nietypowo, bo decydując się oddać w rozliczeniu do Dinama Zagrzeb napastnika Mahira Emrelego.

1,1 mln euro - Kristoffer Velde
Skąd: Haugesund (Norwegia)
Dokąd: Lech Poznań
Kiedy: 12 stycznia 2022
Ocena transferu: DO ROZSTRZYGNIĘCIA
Veldinho albo po prostu Krzysiu. Potrafi zagrać koncertowo, ale i zupełnie koszmarnie. To jego nazwisko wymieniono na słynnej sektorówce z listą niewypałów dyrektora sportowego Tomasza Rząsy. Później skrzydłowy zamknął jednak wielu krytykom usta, dając popis w Lidze Konferencji (i także w ekstraklasie). Zobaczymy, czym nas urzeknie (albo rozczaruje) już wkrótce, skoro wraca z urlopu. Przed nim tak naprawdę decydujący o ocenie sezon.

1,2 mln euro - Adriel Ba Loua
Skąd: Viktoria Pilzno (Czechy)
Dokąd: Lech Poznań
Kiedy: 27 sierpnia 2021
Ocena transferu: NIEWYPAŁ
Lech potrafi się grubo pomylić. O ile z napastnikami z reguły trafia (Lewandowski, Rengifo, Teodorczyk, Rudnevs, Gytkjaer, Ishak i tak dalej), to ze skrzydłowymi bywało już różnie. Iworyjczyk niestety zawodzi. Kosztował bardzo dużo, ale chyba na palcach jednej ręki można policzyć występy warte tej ceny. Dziś nikt go nie widzi w jedenastce (zwłaszcza trener), co tylko potwierdza, jak bardzo przestrzelono. A odzyskać takiej kwoty się po prostu nie da.