Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najciemniej pod latarnią

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Czyżbym miał dar jasnowidzenia? Albo gorzej: ściągania nieszczęść? Parę miesięcy temu pisałem o zramolałych latarniach na Bocianowie - i proszę.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/reszka_jaroslaw_powazny.jpg" >Czyżbym miał dar jasnowidzenia? Albo gorzej: ściągania nieszczęść? Parę miesięcy temu pisałem o zramolałych latarniach na Bocianowie - i proszę. W poniedziałek wieczorem pewien młodzieniec wybrał się tam na spacer z psem. Przy skrzyżowaniu z Sienkiewicza pies zanurzył pysk w kałuży, po czym padł jak kłoda. Kochający pan pośpieszył mu na ratunek i też padł. Pierwszy nieszczęśnik trafił do gabinetu weterynarza, drugi - do szpitala. Tym razem wyjątkowo nie był to efekt aktywności miejscowej chuliganerii. Zachuliganiła oblana kałużą latarnia, która zadziałała niczym paralizator. <!** reklama>

Wyjaśnień speców od energetyki, że był to absolutnie wyjątkowy przypadek, radziłbym słuchać z ograniczonym zaufaniem. W tej okolicy radziłbym zresztą omijać szerokim łukiem wszystkie źródła światła, nie tylko te tkwiące w wodzie. Parę miesięcy temu z okna w redakcji na Warszawskiej (to raptem kilkaset metrów od Bocianowa) widziałem, jak wierzchołek innej latarni opada ze słupa niczym głowa umierającego łabędzia. Latarnia stoi tuż obok przystanku autobusowego. Stało na nim sporo osób. Wyobrażam sobie, jaką panikę przeżyli. Na szczęście łabędzia szyja wytrzymała i głowa nie runęła na chodnik. Ładnych parę godzin trzeba było natomiast poczekać, by zjawiła się ekipa, która dyndającą końcówkę zdemontowała. Goethe na łożu śmierci domagał się: „Więcej światła!”. Ja tam jednak wolę pożyć, nawet po ciemku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!