
NAGRANIE PATTERSONA
20 października 1967 roku na zachodnim brzegu kalifornijskiej rzeki Bluff Creek, Roger Patterson, zawodowy ujeżdżacz koni z Tampico (stan Waszyngton), dokonał niezwykłego nagrania.
Zdjęcia wykonane amatorską kamerą pokazują ogromną, człekopodobną istotę w ruchu. Ten liczący kilkadziesiąt sekund film wywołał ogromne kontrowersje, jednak wielu naukowców uznało jego prawdziwość.
Film był analizowany przez naukowców zajmujących się anatomią człowieka. Według ich badań istota na nagraniu ma ponad dwa metry wzrostu, a jej kolana znajdują się na innej wysokości niż kolana człowieka. Ich zdaniem nie mógł być to więc człowiek w przebraniu.
Nagranie Pattersona uznaje się za jeden z niewielu dowodów na istnienie Wielkiej Stopy. Film możecie zobaczyć tutaj:

SYGNAŁ WOW!
Silny sygnał radiowy odebrany przez dr. Jerry’ego R. Ehmana 15 sierpnia 1977 r. przy pomocy należącego do Uniwersytetu Stanowego Ohio radioteleskopu The Big Ear, prowadzącego nasłuch nieba w ramach programu SETI.
Sygnał ten przyciągnął dużą uwagę jako potencjalnie sztucznie wytworzony i pochodzący spoza Układu Słonecznego. Trwał 72 sekundy, po tym czasie już się nie powtórzył.
Nazwa sygnału wzięła się z notki zostawionej przez Ehmana na wydruku sygnału, gdy okazało się, że sygnał niemal idealnie pasuje do oczekiwanej charakterystyki sygnału od obcych.

DZIEWCZYNKA Z KOSMONAUTĄ
W 1964 roku dziewczynka ze zdjęcia spacerowała nad Zatoką Solway Firth na pograniczu Anglii i Szkocji. Ojciec dziecka postanowił uwiecznić tę chwilę swoim aparatem. Po wywołaniu fotografii okazało się, że jest na niej nie tylko dziewczynka, ale także tajemnicza postać przypominająca kosmonautę.
Sceptycy twierdzą, że za dziewczynką siedziała osoba trzymająca lalkę. Autor zdjęcia zarzekał się, że w momencie robienia fotografii nie było z nim i jego córką nikogo trzeciego.

ZDJĘCIE ZZA GROBU
To zdjęcie z czasów I Wojny Światowej przedstawia eskadrę lotników. Za jednym z oficerów można dostrzec jeszcze jednego człowieka - mechanika Freddiego Jacksona. Problem w tym, że Jackson zginął dwa dni wcześniej. W dniu, w którym zrobiono zdjęcie odbył się jego pogrzeb.