Nagroda dotrze na podsumowanie sezonu

Ósemka Lotto Bydgostii wygrała w sprinterskich regatach nową ósemkę. W nagrodę załoga otrzyma do podziału 10.000 złotych.

<!** Image 2 align=right alt="Image 34599" sub="Zwycięzcy z Marsylii - od lewej: Dariusz Radosz, Michał Wyrwał, Łukasz Siemion, Miłosz Bernatajtys, Sebastian Kosiorek, Bartłomiej Pawełczak, Mikołaj Burda, Wojciech Gutorski, sternik Rafał Woźniak">Wielki sukces odniosła ósemka mistrza Polski - Lotto Bydgostia WSG GP. Wygrała sprinterskie regaty w Marsylii. Po powrocie bohaterzy weekendu dzielili się wrażeniami na przystani.

- Organizacja imprezy była perfekcyjna - opowiadał trener Andrzej Mazurowicz. - W każdym biegu rozgrywanym co 10 minut płynęły po dwie łódki. Kolejne dwie w tym czasie się przygotowywały. Przy zmianie osad Francuzi uwijali się jak mrówki, aby dopasować łodzie. Pomimo to zdarzyło się na rozgrzewce, że słabo przykręcone wiosło wyrwał... Michał Wyrwał.

W pierwszych regatach The Speedcup 2006 In Marignanne South France startowało 38 męskich załóg z kilku krajów, wśród nich wielu uczestników mistrzostw świata seniorów w Eton. W piątek odbył się bieg eliminacyjny na czas. Najlepszy wynik uzyskało Lotto - 1.03,22. W nocy z soboty na niedzielę odbyły się finały. Biegi rozgrywane były systemem pucharowym - przegrywający odpadał.

- Aby oszczędzać siły na decydujące rozstrzygnięcia przyjęliśmy taktykę, że od startu wychodzimy ostro, a kiedy wypracowujemy przewagę, kontrolujemy ją do końca - powiedział szlakowy Wojciech Gutorski.

<!** reklama left>- Choć dystans był krótki, tylko 400 m - to były wyczerpujące zawody. W sobotę wioślarze pięć razy rozgrzewali się i schodzili na wodę na start - powiedział Andrzej Mazurowicz. - W finale, który odbył się o godzinie 2.24 najpierw prowadzili Francuzi, a następnie Polacy, którzy na finiszu wygrali tylko o pół metra.

Po pół godzinie, kiedy załoga ochłonęła, wysłała krótkiego SMS-a do prezesa klubu o wykonaniu zadania: „łódka nasza”

- Jestem dumny z załogi - mówił trener Marian Drażdżewski. - Kiedy widziałem ich determinację wiedziałem, że będą walczyć. Tworzyli monolit. Wszystko wykonywali razem i o tym samym czasie. Udowodnili, że jak zespół chce, to nic nie stanie mu na przeszkodzie w osiągnięciu celów.

Francuzi świetnie się bawili podczas imprezy. Na rozpoczęcie i na zakończenie na cześć Polaków były pokazy sztucznych ogni. Zwycięzcy oprócz głównej nagrody, otrzymali okolicznościowe stalowe medale i miecz, który trenerzy osady przekazali prezesowi klubu Zygfrydowi Żurawskiemu. Dla porównania najlepsza załoga kobieca otrzymała nowy ergometr.

- Decyzją zarządu zwycięska załoga otrzyma do podziału 10.000 złotych - powiedział Zygfryd Żurawski.

- Dziękujemy prezesowi za odważną i trafną decyzję o wysłaniu naszej ósemki na te regaty. Swoim wynikiem zrobiliśmy bardzo wiele dla popularyzacji klubu, miasta i Polski - powiedział Andrzej Mazurowicz.

Jak zapewnił prezes Lotto Bydgostii do podsumowania sezonu, które odbędzie się 23 października, klub postara się, aby nagroda dotarła z Francji do Bydgoszczy.