W sobotę, 1 kwietnia o godzinie 13 w Muzeum Ziemi Pałuckiej została otwarta wystawa rysunków Szymona Kobylińskiego. Artysta pośmiertnie został przyjęty do Pałuckiej Loży Szyderców.
<!** Image 2 align=left alt="Image 20668" >Życie Szymona Kobylińskiego śmiało można porównać do Leonarda da Vinci. Był nie tylko rysownikiem i karykaturzystą. Interesowała go także historia (był znawcą broni białej z okresu I Rzeczypospolitej), w publikacjach określa się go także jako grafika, eseistę oraz dziennikarza - autora programów telewizyjnych i radiowych. Podczas sobotniego wernisażu Szymona Kobylińskiego wpisano uroczyście do Pałuckiej Loży Szyderców nadając mu tytuł „nadprofesora satyry”.
- Szymon Kobyliński był moim mistrzem - przyznał Tadeusz Ruciński, prezes Pałuckiej Loży Szyderców. - Przewodniczył komisji, która przyjęła mnie do Związku Polskich Artystów Karykatury. Dzięki temu stałem się profesjonalnym karykaturzystą.
Tadeusz Ruciński zadeklarował podczas wernisażu, że jesienią na stałe powróci z Łodzi do Żnina.