https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nabici w Butelkę na własne życzenie

k
W cyklu „Diabolus in Musica” 2 września o godz. 20.00 wystąpi w „Węgliszku” toruński zespół Butelka.

W cyklu „Diabolus in Musica” 2 września o godz. 20.00 wystąpi w „Węgliszku” toruński zespół Butelka.

Gdy pewną panią dopadło zapalenie tzw. guzków śpiewaczych, zamieniła się w ideał żony, bo przestała mówić. Natomiast, gdy około roku 1996 Grzegorz Kopcewicz z kolegą zaniemówili z powodu nadużycia zimnego piwa, na cześć Jana Himilsbacha ochrzczono ich „kieliszkiem nr 1” i „kieliszkiem nr 2”. - Ale to się nam myliło, więc dla odróżnienia zostałem McButelką - wspomina Kopcewicz i nikt już nie wie, ile w tym prawdy... Nie było jednak wątpliwości, jak nazwać zespół, który założył!<!** Image 2 align=none alt="Image 178250" >

Butelka ze swoimi scenicznymi przebierankami i tekstami nieprzebierającymi w oskarżycielskich, tudzież prześmiewczych słowach, doskonale nadaje się do diabelskiego cyklu MOK. Z pomysłem podsypania do węgliszkowego” kotła wystąpił Maciej Myga i po czerwcowym pakcie z zespołem Kontagion, obiecał po wakacjach dalsze czarcie igraszki z ciężkim brzmieniem. Tyle że, dotrzymując słowa, postanowił... wrzucić do ognia Butelkę. A co będzie, gdy skończy się to wybuchem?

Pytanie to ze wszech miar zasadne, już nie tylko z powodu praw fizyki, ale kontrowersji, jakie budzą - spektakularne, trzeba przyznać - koncerty Butelki. Na porządku dziennym są tam sutanny oraz krzyże, a i antyklerykalne teksty też nie są rzadkością. Lider, McButelka, mocno jednak protestuje przed takim prostym szufladkowaniem zespołu, mówiąc, że śpiewają o tym, co dla nich ważne, czego nie akceptują, co ich oburza. A że są to często politycy z pierwszych stron gazet, że jest to ojciec Rydzyk? Widać zasłużyli na krytykę, zresztą to tylko fragment większej całości.

Á propos całości, to Butelka już wielokrotnie była o krok od rozpadu. Muzycy zmieniali się jak w kalejdoskopie, w końcu z pierwszego składu pozostał tylko śpiewający i grający na keyboardzie McButelka. Dziś sekundują mu: Radosław Irla (gitara), Sebastian Gorzka (bas) i Krzysztof Grzelak (perkusja). Dużo świeżej krwi, ale czartom w to graj! Podobnie jest z serwowanymi przez Butelkę elementami death, black i heavy metalu czy nawet thrash, jak na płycie „DemonArchia”. Ciekawe tylko, kto kogo chłoszcze na następnej pt. „Diabel z powyłamywanymi rogami”?

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
McButelka
UWAGA!!! Koncert będzie 14 października a nie 2 września - jak błędnie podano w artykule.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski