Decyzją sądu wszyscy dorośli zatrzymani zostali tymczasowo aresztowani, znajdujący się w grupie 17-latek trafił do zamkniętego ośrodka poprawczego.
Aferę pedofilską od 2014 roku rozgryza poznański Zarząd Centralnego Biura Śledczego Policji. Funkcjonariusze od cyberprzestępczości w internecie badali zachowania charakterystyczne dla pedofilów - rozpowszechnianie fotografii oraz próby umawiania się z nieletnimi. Przebieg umówionych z dziećmi spotkań jej członkowie utrwalali na zdjęciach. W niespełna 2 lata funkcjonariusze ustalili internetowe powiązania ponad 750 osób!
Pierwsze zatrzymania odbyły się we wrześniu i listopadzie 2014 r. Wtedy aresztowano dwóch mężczyzn - mieszkańców województw wielkopolskiego i dolnośląskiego. Udało się ustalić, że drugi z zatrzymanych należał już do międzynarodowej siatki pedofilskiej.
W 2015 roku zatrzymano kolejne 12 osób. Jeden z nich to nieletni. Dwóch Polaków przebywających za granicą policjanci zatrzymali na początku tego roku, kiedy ci odwiedzali swoich bliskich w kraju.
- Wśród zatrzymanych nie ma mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego, ale akurat nie ma to znaczenia, bo podejrzani na spotkania z pokrzywdzonymi mogli na przykład przyjeżdżać pociągiem - wyjaśnia „Expressowi” Agnieszka Hamelusz, rzecznik komendanta CBŚP. - Nie można więc wykluczać, że pokrzywdzeni, na których odnalezieniu nam zależy, mogą z tego województwa pochodzić...
Zobacz galerię: Grupa pedofilów zatrzymana przez CBŚP
Sąd zezwolił na opublikowanie zdjęć dziewięciu podejrzanych. Wszystkich posiadających informacje na temat tych mężczyzn CBŚP prosi o kontakt pod nr telefonu: 61 841-54-50 lub osobistą wizytę przy ul. Kochanowskiego 3 w Poznaniu.
Sprawa ta ma charakter rozwojowy. Wydział I Śledczy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu przewiduje kolejne zatrzymania.
PRZECZYTAJ:Ktokolwiek widział pedofila... [KOMENTARZ]
Przypomnijmy, że kilka lat temu w biały dzień w centrum Bydgoszczy pedofil wciągnął do starego ogrodu i zgwałcił 10-letniego Mariuszka. W 2013 roku na Wyspie Młyńskiej zatrzymano mężczyznę, który dzieciom robił zdjęcia tak, żeby było widać bieliznę. W komputerach w jego domu także znajdowały się pedofilskie materiały. Mężczyznę aresztowano.
Z kolei w grudniu ub. roku kontrowersyjny biznesmen Zbigniew Stonoga podczas obywatelskiego zatrzymania złapał 32-letniego mężczyznę, który przyjechał z butelką wina na spotkanie z 14-latką.