– W sytuacji, w której nie mamy dostępu do żadnych środków dezynfekujących, można awaryjnie zastosować zimowy płyn do spryskiwaczy, który bazuje na alkoholu etylowym - proponuje Ewa Rostek z Centrum Badań Materiałowych Instytutu Transportu Samochodowego.
Takim 70-procentowym roztworem (3/4 litra płynu, 1/4 wody) można zdezynfekować klamki, ale trzeba jednocześnie uważać, by nie uszkodzić elementów lakierowanych. Płyn do mycia i spryskiwania szyb samochodowych to nie tylko woda i alkohol, ale także różnego rodzaju chemiczne dodatki, które mogą oddziaływać na lakier, a ich długotrwały kontakt z karoserią samochodu może skończyć się wizytą u lakiernika.
Bezwzględnie zabronione jest korzystanie z płynów do spryskiwaczy (w tym koncentratów) bazujących na metanolu, który jest trucizną (sic!). Choć jego niewielki dodatek nie jest groźny, bo neutralizuje go zawarty w płynie etanol, to stężenia alkoholu metylowego powyżej 3 proc. objętości opakowania mogą być niebezpieczne, powodując podrażnienia skóry i oczu.
– Metanol oraz płyny o nieznanym składzie chemicznym owszem, mogą skutecznie zdezynfekować wytarte lub spryskane nimi przedmioty, ale jednocześnie mogą je zniszczyć - przekonuje Ewa Rostek. - Dotyczy to zwłaszcza lakierowanych klamek, bowiem nowoczesne wodorozcieńczalne lakiery samochodowe są bardzo delikatne i szybko zmatowieją.
– Metanol oraz płyny o nieznanym składzie chemicznym owszem, mogą skutecznie zdezynfekować wytarte lub spryskane nimi przedmioty, ale jednocześnie mogą je zniszczyć - przekonuje Ewa Rostek.
Takie same uszkodzenia pojawią się na plastikowych przełącznikach deski rozdzielczej, z których dodatkowo może zejść farba. Szkodliwy preparat w kontakcie ze skórzaną, a nawet materiałową tapicerką spowoduje blaknięcie i schodzenie fabrycznego barwnika.
Aby mieć pewność, że płyn do szyb nie wyrządzi szkody właścicielowi i jego autu, należy wybierać preparaty certyfikowane, posiadające znak bezpieczeństwa użytkowania „B”.
Poza płynnymi i aerozolowymi środkami chemicznymi dobrym pomysłem wydaje się ozonowanie wnętrza pojazdu, które jest jedną z najskuteczniejszych metod dezynfekcji. Usługa może być realizowana na miejscu, bez bezpośredniego udziału właściciela auta.
Tyle zarabiają kierowcy ciężarówek w Polsce. Kwoty mogą was ...
Innym, choć nie tak efektywnym sposobem, jest regularne przemywanie newralgicznych elementów auta wodą z mydłem lub płynem do mycia naczyń. Te będą zdecydowanie mniej agresywne dla lakieru oraz plastikowych i skórzanych materiałów niż roztwory na bazie alkoholi czy octu. One także powinny uporać się z drobnoustrojami.
