Z pozycji lidera grupy D I ligi koszykarek przystąpi drużyna bydgoskiego Kadusa do fazy play off.
<!** Image 2 align=right alt="Image 73266" sub="Ewa Borys (z lewej) i Justyna Kostencka-Janik prezentują wysoką formę. Czesław Woźniak zawsze może na nie liczyć. / Fot. Archiwum">W miniony weekend zakończyła się runda zasadnicza rywalizacji. Podopieczne Czesława Woźniaka w 14 meczach doznały tylko jednej porażki - 82:84 w ostatniej kolejce w Kołobrzegu z Kotwicą. Usprawiedliwieniem tego jednak trochę niespodziewanego wyniku może być absencja z różnych powodów aż czterech zawodniczek.
Ten wynik nie zmienił faktu, iż play offy (do dwóch zwycięstw) Kadus rozpocznie jako lider tabeli, choć dopiero od drugiej rundy, gdzie trafi na lepszego z pary KSKK Koszalin - Orlęta Aleksandrów Kujawski. Pierwszy teoretyczny przeciwnik - WKK Wejherowo - boryka się z olbrzymimi problemami organizacyjno-finansowymi, oddał w sumie cztery mecze walkowerem i zgodnie z przepisami PZKosz. będzie wycofany z dalszej rywalizacji, choć oficjalnej decyzji w tej sprawie jeszcze nie ma.
<!** reklama>Dodajmy, że pierwsza runda play off rozpocznie się 26 stycznia, druga - 16 lutego, trzecia - finałowa - 8 marca. Dwie najlepsze drużyny uzyskają prawo gry w półfinałowych turniejach o awans do Ford Germaz Ekstraklasy. Zapewne znajdzie się tam ekipa Czesława Woźniaka, która nie ukrywa apetytów na występy w przyszłym sezonie w FGE.
Jak na razie więc Kadus nie zawodzi. Drużyna jest poza zasięgiem większości rywalek w swojej grupie. Bilans zdobytych i straconych punktów (średnio 100,3:54,2) mówi sam za siebie.
Zadowolenia nie kryje także, co zrozumiałe, trener Czesław Woźniak.
- Nasze miejsce w tabeli wskazuje na to, że ta runda była dla nas bardzo udana - może poza ostatnim meczem. Ale trzeba pamiętać, że z powodu chorób i kontuzji od świąt praktycznie nie dysponowałem pełnym składem. Dobrze jednak, że stało się to w takim momencie. Na najważniejsze spotkania wszystkie dziewczyny będą już w pełnej dyspozycji - powiedział Woźniak.
Zanim bydgoszczanki rozpoczną fazę play off, czeka je finał Pucharu Polski na szczeblu I ligi. Już jutro w hali Chemika przy ul. Glinki (początek - godz. 18.00) rozegrają pierwszy mecz z Jedynką Wschowa. Rewanż za tydzień we Wschowej. Zwycięzca awansuje do Final Eight z udziałem drużyn FGE.