Jak informuje policja jeden z samochodów przejeżdżających ul. Szpitalną w Żninie, a więc jednocześnie ruchliwą drogą krajową nr 5, zapalił się.

Kierujący pojazdem nie zauważył, że dacia, którą podróżował stanęła w płomieniach.

- Policjanci ze żnińskiej ,,drogówki” sierż. szt. Sławomir Siejkowski i sierż. Marcin Juszczak patrolowali ulice Żnina. Nagle spostrzegli, że spod jadącej ulicą Szpitalną dacii duster wydobywa się ogień. Natychmiast ruszyli za autem i zatrzymali po kilkunastu metrach. W chwili, gdy kierujący wysiadł z samochodu ogień rozprzestrzenił się, obejmując całą przednią część pojazdu. Sytuacja była o tyle groźna, bo jest to jedna z bardziej ruchliwych dróg w mieście. W pobliżu przejeżdżały samochody i istniało zagrożenie, że ogień zagrozi kierującym w innych samochodach - relacjonuje asp.szt. Edyta Gościńska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Żninie.

Na szczęście nikt podczas tego zdarzennia nie odniósł obrażeń.