https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na każdy dzień mają innego patrona

Renata Napierkowska
Godzinki do Najświętszej Panny Marii, jutrznia, rozmyślania poranne, różaniec, konferencja, msza i Apel Jasnogórski - tak przebiega każdy dzień pątnika.

Godzinki do Najświętszej Panny Marii, jutrznia, rozmyślania poranne, różaniec, konferencja, msza i Apel Jasnogórski - tak przebiega każdy dzień pątnika.

<!** Image 2 align=right alt="Image 91753" sub="Pielgrzymi z parafii p.w. Świętego Ducha w Inowrocławiu, którzy wyruszyli w drogę dziewięć dni temu, pojawią się u stóp Jasnej Góry już w środę. Tam wezmą udział w nabożeństwie, a potem pociągiem udadzą się w drogę powrotną / Fot. Renata Napierkowska">Ci, którzy idą po raz pierwszy, zostali pasowani na pielgrzyma.

Wędrowcy z kościoła p.w. Św. Ducha, którzy wyruszyli w drogę dziewięć dni temu oraz uczestnicy pielgrzymki „promienistej” z parafii p.w. ZNMP, maszerujący na Jasną Górę od ubiegłego poniedziałku, są coraz bliżej celu. Pogoda im sprzyja, bo dni są ciepłe i słoneczne. Jedynie w sobotę głowy pątników pokropił przelotny deszcz.

- Atmosfera jest fantastyczna, idziemy w prawie 90-osobowej grupie, bo po wyjściu z Inowrocławia dołączyli do nas kolejni uczestnicy i tylko jedna dziewczyna odpadła nam pierwszego dnia. Codziennie dojeżdża do nas biskup i odprawia mszę świętą w sanktuariach, które mijamy po drodze. 34 uczestników, którzy po raz pierwszy idą zostało pasowanych na pielgrzymów. W poniedziałek powinniśmy dojść do Kraszkowic, 6 sierpnia staniemy na Jasnej Górze - mówi ksiądz Dariusz Żochowski, który prowadzi grupę „czerwono-żółtą” z parafii p.w. św. Ducha.

<!** reklama>Mimo że pielgrzymi noce spędzają w świetlicach, szkołach i stodołach to humory im dopisują. Mieszkańcy mijanych miasteczek i wsi często zapraszają na nocleg do domów i częstują wędrowców domowymi potrawami. Postoje upływają na modlitwach, rozważaniu Pisma Świętego, a marsz upływa im na śpiewaniu pieśni. W podobnej atmosferze przebiegają kolejne dni wędrówki pątników z parafii p.w. Zwiastowania Najświętszej Marii Pannie.

- Na każdy dzień mamy innego patrona. Śpiewamy pieśni, słuchamy muzyki, jednego dnia towarzyszyła nam piosenka Muńka Staszczyka „Bóg”. Kiedy wyruszyliśmy dałem pątnikom zeszyty, by notowali najważniejsze rzeczy i napisali, co spowodowało, że poszli na pielgrzymkę. Podają różne argumenty: bo mama kazała, bo kolega idzie... Jednak im bliżej celu, okazuje się, że każdy znajduje głębszy sens wędrówki – mówi ksiądz Marcin Przybylski przewodnik pielgrzymki „promienistej”.

Pątnicy z kościoła ZNMP dotrą do celu już jutro. Wtedy spotkają się z uczestnikami pozostałych pielgrzymek „promienistych” z całego kraju. Grupy „czerwono-żółte” przybędą do jasnogórskiego klasztoru następnego dnia. Wtedy wszyscy pielgrzymi wezmą udział we wspólnej mszy, a później pociągami wyruszą w powrotną drogę do domu.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski