- Zdobyć trzeci złoty medal i jeszcze przed własną publicznością, to moje największe marzenie - mówi dla naszych Czytelników Natalia Bocian, dwukrotna młodzieżowa mistrzyni świata.
<!** Image 2 align=right alt="Image 101548" sub="Natalia Bocian startuje w kategorii fitness sportowego do 21 lat i model fitness w kategorii seniorek Fot. Tarchiwum Natalii Bocian">Jak wyglądają ostatnie dni przed startem?
Bardzo pracowicie. Praktycznie od rana do wieczora poświęcam się przygotowaniom do imprezy. Rano trenuję akrobatykę, później choreografię, następnie wizyta na siłowni i trening na bieżni. W tzw. międzyczasie dwie wizyty u krawcowej i obowiązkowy masaż.
Czy strojów nie można uszyć wcześniej?
To tylko drobne poprawki. Kreacje muszą być dopasowane do figury, a ona pod wpływem surowej diety mocno się zmienia.
Opowiedz jak musisz się odżywiać, aby uzyskać mistrzowską sylwetkę tydzień przed występem...
Posiłki muszą być regularne, co trzy godziny. Do południa przed treningiem węglowodany - gotowane i surowe warzywa, a na koniec dnia białko - gotowany kurczak, indyk i samo białko jajka. Trzeba uważać, co się je. Jeden nieodpowiedni posiłek może popsuć kilkutygodniowe przygotowania i pozbawić upragnionego medalu.
A słodycze?
Zakazane. Na pewno jeśli stanę na podium, zjem coś słodkiego po dekoracji, ale nie przed mistrzowskimi zawodami.
<!** reklama>Fitnesski mają zawsze wyszukane stroje. Czy sama je wymyślasz, czy zdajesz się na krawcową?
Ja i moje koleżanki mamy naszą zaprzyjaźnioną panią Irenkę. Jest ona jednocześnie naszym wiernym kibicem. Stara się oglądać wszystkie nasze występy. Dzięki temu rozumie wymagania i potrzeby zawodniczek z naszej dyscypliny.
Za kogo tym razem przebierze się w programie dowolnym Natalia?
Nie będę zdradzała. Niech to pozostanie tajemnicą.