Na Artego nie ma silnych

Podopieczne Tomasza Herkta nie zwalniają tempa. Obok CCC Polkowice oraz Wisły Kraków pozostają trzecią niepokonana ekipą w Ford Germaz Ekstraklasie.

<!** Image 3 align=none alt="Image 198787" sub="Trener Tomasz Herkt przekazuje uwagi swoim zawodniczkom. Na razie Artego kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa... Fot.: Dariusz Bloch">

W niedzielę ofiarą dobrej gry bydgoszczanek padł na własnym parkiecie w Łańcucie AZS Rzeszów (przegrał 64:88). Akademiczkom nie pomogło pozyskanie w ubiegłym tygodniu Leah Metcalf. Amerykańska rozgrywająca opuściła mający klopoty finansowe ROW Rybnik i przeniosła się właśnie do Rzeszowa. Jak było do przewidzenia Metcalf była wiodącą postacią swojej nowej ekipy (25 pkt, 6/12 za 2, 2/4 za 3, 7/11 za 1 oraz 11 asyst), ale nie znajdowała wsparcia u koleżanek. Nieźle w tym meczu wśród gospodyń spisała się jeszcze Joanna Kędzia, która grała ongiś w Kadusie Bydgoszcz (14 pkt - 7/11 za 2, 7 zb.).<!** reklama>

Spotkanie ustawiła właściwie już pierwsza kwarta wygrana przez przyjezdne 29:16. Zawodniczki Artego były skuteczniejsze z dystansu (9/17 za 3, AZS 3/15), wygrały walkę na obu tablicach - 40 zbiórek przy 30 AZS.

Następna kolejka odbędzie się w sobotę, 3 listopada. Artego będzie pauzować. Tydzień później bydgoszczanki na wyjeździe zmierzą się z AZS Gorzów.

4Pozostałe wyniki i tabela: Centrum Wzgórze Gdynia - Energa Toruń 74:84, AZS Gorzów - CCC Polkowice 56:91, Wisła Kraków - Widzew Łódź 87:64, ROW Rybnik - PTK Pabianice (11.11.).

O kolejności w tabeli decyduje w pierwszym rzędzie stosunek (wynik dzielenia) liczby zwycięstw do liczby rozegranych meczów (stosunek ten będzie zawsze od 0 do 1 i ustalany do 4 miejsc po przecinku).