Myślęcinek startuje w plebiscycie Polskiej Organizacji Turystycznej na zimową atrakcję regionu

- Ta nominacja była dla nas miłym zaskoczeniem - mówi Sandra Tyczyno, rzecznik LPKiW w Myślęcinku. - W plebiscycie z 16 województw zostały wybrane po trzy atrakcje. O to zaszczytne miano rywalizujemy z Zajazdem Fojutowo, który dysponuje stokiem narciarskim, oraz z Toruniem, a konkretnie chodzi tu o średniowieczny zespół miejski Torunia wpisany na listę UNESCO. Szczególnie mocnym rywalem wydaje się Toruń, ale nawet jeśli nie wygramy, to i tak warto było się pokazać. To dla nas świetna promocja.

Jedną z zimowych atrakcji Myślęcinka z pewnością jest Stefanowy Stok, który znajduje się 107 m nad poziomem morza. Jest nie tylko oświetlony i sztucznie naśnieżany, gdy przez kilka dni pod rząd utrzymują się przymrozki (obsługują go wtedy trzy armatki śnieżne i ratrak). Został wyposażony w dwa wyciągi: średni, orczykowy miękkiego prowadzenia, z którego w ciągu godziny może korzystać 800 osób oraz duży, najnowszy, tzw. wyciąg podporowy (1000 osób na godzinę). Przy stoku działa w sezonie serwis i wypożyczalnia sprzętu zimowego, a licencjonowani instruktorzy prowadzą szkolenia narciarskie.

Niestety, w tym roku pogoda nie sprzyja uruchomieniu stoku, ale Myślęcinek o tej porze roku ma wiele do zaoferowania.

- Nasz park jest miejscem najwyżej położonym w Bydgoszczy, stąd panuje tu wyjątkowy mikroklimat - mówi Sandra Tyczyno. - Ogród Botaniczny nie jest osłonięty, więc jest tam zimno. U nas wegetacja roślin jeszcze się nie rozpoczęła, tak jak w ogrodzie UKW, który mieści się w centrum miasta. Nasz botanik zajmuje aż 70 hektarów i jest jednym z największych Ogrodów Botanicznych w kraju. Szczycimy się tym, że mogliśmy wygospodarować w nim takie zakątki jak np. alpinarium, gdzie można się poczuć jak w górach i powspinać po wapieniach. Rosną tu limby, a z kamieni spływa potok kaskadowy. Na terenie ogrodu znajduje się też pasieka i hotel dla pszczół. Mamy tu metasekwoję - żywą skamieniałość, roślinę, która dożywa do 2 tys. lat.

Atrakcją Myślęcinka jest, oczywiście, zoo.

- Przez 6 dni w tygodniu można podglądać jak z dziwnymi, jak na styczeń temperaturami radzą sobie jego mieszkańcy - mówi Sandra Tyczyno. - Są tu, m.in. dwa tygrysy syberyjskie i dwie pumy. Przy okazji wizyty w naszym parku warto też zajrzeć do pawilonu Akwarium Terrarium i zobaczyć np. krokodyle kameruńskie, agamy brodatą i żaglową, czy kameleona. Myślęcinek to ewenement. Niewiele jest takich miejsc w kraju blisko miasta, które mają też inne atrakcje, jak np. Ośrodek Rekreacji Konnej i Park Rozrywki.

Głosy na Myślęcinek można oddawać wypełniając sondę na stronie: https://www.polska.travel/pl.

Strzyżenie owiec w bydgoskim zoo