Przebudowa wiaduktu w ulicy Gdańskiej odcięła Leśny Park Kultury i Wypoczynku od miasta i naraziła na straty wszystkich, którzy w tym rejonie prowadzą jakąkolwiek działalność.
<!** Image 2 align=right alt="Image 55957" sub="Po starym wiadukcie na Gdańskiej pozostały tylko przyczółki. Tak pusto na drodze do LPKiW jeszcze nigdy nie było / Fot. Tadeusz Pawłowski">Przypomnijmy, że w trakcie ubiegłorocznej kampanii wyborczej prezydent Bydgoszczy obiecał nie tylko pracownikom Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku, że podczas przebudowy wiaduktu nad torami kolejowymi Myślęcinek nie zostanie odcięty od reszty miasta. Mówił, m.in., o budowie zastępczego mostu i ruchu wahadłowym. Tak się jednak nie stało.
Wytyczono objazdy, a od kilku dni wstrzymano ruch tramwajowy na odcinku od Chodkiewicza do LPKiW - tramwaje zastąpiły autobusy.
Z danych, które uzyskaliśmy w LPKiW, wynika, że zamknięcie dojazdu ul. Gdańską spowodowało, że spółka odnotowała 25-procentowy spadek wpływów. - Z niepokojem obserwujemy, że dochody naszych dzierżawców spadły o 40 procent - wyjaśnia dyrektor Andrzej Kowalski. Kierownictwu LPKiW straty sygnalizowali też prowadzący Ośrodek Rekreacji Konnej i punkty gastronomiczne: Baba Jaga, Przy Kominku, Spodek, Krasnal, restauracja Parkowa, zajazd „Soplica”, Karczma Kujawska oraz centrum ogrodnicze Myślęcinek. Na brak gości i ograniczenie ruchu narzekają reklamodawcy, którym park wydzierżawia powierzchnie na billboardach.
<!** reklama left>- Park ma przyciągać inwestorów, zbudować aquapark i, o czym ostatnio się mówi, centrum kongresowe - mówi Tomasz Rega, radny PiS, wiceprzewodniczący RM. - Od kiedy ulica Gdańska została zamknięta, ruch w parku jest niewielki. Realizacja dużych inwestycji jest więc zagrożona. Miasto jak najszybciej powinno zdecydować, czy bardziej mu się opłaca pokryć straty leśnego parku, czy zbudować zastępczy wiadukt? Tak jak wcześniej zapowiadano.
Zastępczej przeprawy na razie nie ustawiono, ale... - Na wiadukcie tramwajowym przygotowaliśmy przejście dla pieszych i rowerzystów. Jednym z udogodnień był też bezpłatny dojazd do ostatniego tramwajowego przystanku - tłumaczy Bogumił Grenz, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej i obiecuje, że niedługo przedstawi nam orientacyjne koszty ustawienia zastępczego wiaduktu.
Radny Tomasz Rega w środę złoży interpelację w tej sprawie. - Chcę wiedzieć, czy można jeszcze coś zmienić - podkreśla radny Tomasz Rega. - Może warto byłoby poprosić o pomoc specjalistów z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego?
Remont wiaduktu przy Gdańskiej ma zakończyć się w maju 2008 r.