Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum w dawnym CH "Drukarnia" w Bydgoszczy nie będzie. Miasto nie kupi olbrzymiego obiektu

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Porażka komercyjnego wykorzystania dawnego Centrum Handlowego Drukarnia przy ul. Gdańskiej nie oznacza, że miasto kupi obiekt. Nie zrobi tego nawet mimo pomysłu przejęcia go przez Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy.
Porażka komercyjnego wykorzystania dawnego Centrum Handlowego Drukarnia przy ul. Gdańskiej nie oznacza, że miasto kupi obiekt. Nie zrobi tego nawet mimo pomysłu przejęcia go przez Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy. Arkadiusz Wojtasiewicz
Porażka komercyjnego wykorzystania dawnego Centrum Handlowego Drukarnia przy ul. Gdańskiej nie oznacza, że miasto kupi obiekt. Nie zrobi tego nawet mimo pomysłu przejęcia go przez Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy.

Zobacz wideo: Rybi Rynek w Bydgoszczy - jakie zmiany nas czekają?

od 16 lat

Co dalej z opustoszałym dziś budynkiem dawnego Centrum Handlowego "Drukarnia"? najpierw rzeczywiście była tam drukarnia, potem centrum, potem jeszcze ktoś wymyślił, że obiekt wynajmie podmiotom gospodarczym nazywając go Bydgoskim Centrum Finansowym. I z tego projektu nic nie wyszło. W tej chwili po dawnej drukarni hula wiatr.

To ścisłe centrum Bydgoszczy. Tyle tylko że nikt nie wie co z budynkiem położonym u zbiegu ul. Gdańskiej i Jagiellońskiej zrobić.

Muzeum chce muzeum

Pojawił się pomysł, żeby stworzyć tam siedzibę... Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego. - Ostatnio pojawiła się koncepcja zaadaptowania budynku na cele muzealne - przypomina Jarosław Wenderlich, przewodniczący klubu radnych PiS, kierując do władz Bydgoszczy interpelacje w tej sprawie. - Z inicjatywa wyszedł dyrektor placówki, Wacław Kuczma, co miało się spotkać z aprobatą Rady Muzeum.

Wenderlich pyta, czy w związku z tym pomysłem miasto zamierza po prostu kupić obiekt dawnej drukarni i przeznaczyć go na cele muzealne.

Decyzja, jak będzie kasa

Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy, podkreśla w odpowiedzi, że położenie nieruchomości w ścisłym centrum Bydgoszczy otwiera pole do popisu w celu zagospodarowania jej na cele publiczne, jak pisze - "zwłaszcza wobec porażki zaadaptowania jej na cele komercyjne". - Dlatego inicjatywy zaadaptowania obiektu po byłym centrum handlowym warte są rozważenia na przyszłość - Stwierdza prezydent Bydgoszczy. - Łącznie z inicjatywą dyrektora Kuczmy, która wobec bliskości zarządzanego przezeń Muzeum z przedmiotowym obiektem wydaje się ciekawym rozwiązaniem.

Prezydent Bydgoszczy podkreśla, że ewentualna decyzja o przeznaczeniu drukarni po przejęciu jej przez miasto może zapaść nie wcześniej niż po zabezpieczeniu odpowiednich środków finansowych.

Bruski: - Podjęcie decyzji jest niemożliwe

- W obecnej sytuacji finansowej miasta myślenie o jakiejkolwiek inwestycji to wyjątkowo trudne zadanie - stwierdza Bruski i powołuje się na liczby: w 2019 roku nadwyżka operacyjna, czyli środki na inwestycje w Bydgoszczy, wynosiła 292 mln zł. W tej chwili, jego zdaniem, wprowadzony przez rząd "Polski Ład" uszczuplił dochody Bydgoszczy z podatku PIT o 140 mln zł. - Najnowsze zapowiedzi Rządu to kolejna zmiana w "Polskim Ładzie", której koszt po raz kolejny został zrzucony na samorządy, a więc i Bydgoszcz - ocenia prezydent miasta, zwracając też uwagę na inflację, rosnące stopy procentowe i koszty energii, co wiąże się z "uzasadnionym oczekiwaniem na wzrost wynagrodzeń".

Prezydent Bydgoszczy mówi wprost: - W tych warunkach podejmowanie decyzji o o zakupie nieruchomości nie jest możliwe ze względu na brak możliwości planowania choćby na 2023 rok.

Jarosław Wenderlich: - To "niedasizm"

Jarosław Wenderlich, także podsekretarz stanu, wiceprzewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów, komentuje odpowiedź: - Niestety w Bydgoszczy znów górę bierze tzw. "niedasizm". Do czego można było już się przyzwyczaić mając na uwadze brak koncepcji w stosunku do gmachu dawnej Dyrekcji Kolei przy ul. Dworcowej czy do budynku Savoyu.

Co z Savoyem?

Przypomnijmy, że ten ostatni budynek - u zbiegu Gdańskiej i Focha - w grudniu zeszłego roku decyzją bydgoskich radnych został sprzedany. Nabywcą nieruchomości przy ul. Jagiellońskiej 2 ma być Wyższa Szkoła Nauk o Zdrowiu w Bydgoszczy. WSNoZ ma zapłacić grubo ponad 11 mln zł za kamienicę. Ale do tej pory tego nie zrobiła. Termin mija ostatniego dnia kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo