Tyle może zarobić Szymon Marciniak. Kwota zwala z nóg
Pochodzący z Płocka 41-letni Marciniak od lat reprezentuje Polskę na arenie międzynarodowej. Był rozjemcą na Euro 2016 i poprzednim mundialu w 2018 roku. Z udziału na zeszłorocznym Euro wykluczyły go problemy zdrowotne. W każdym razie regularnie od wielu lat Marciniak gwiżdże również w meczach Ligi Mistrzów. W obecnym sezonie poprowadził choćby spotkania Atletico Madryt - FC Porto czy FC Barcelona - Inter Mediolan z udziałem Roberta Lewandowskiego.
Dziennikarze z Półwyspu Iberyjskiego podali, że arbitrzy mający status Elite, czyli posiadający najwyższą rangę sędziowską, mogą w Katarze zainkasować 70 tys. dolarów. Tyle wynosi kwota za sam udział w imprezie. Do tego dochodzą bonusy za prowadzone spotkań - 3 tys. dolarów za mecz w fazie grupowej i 10 tys. za mecz w fazie pucharowej.
Cel Marciniaka na mundial? Pozostanie jak najdłużej w turnieju, co mogłoby się równać z zarobieniem kwoty rzędu nawet 100 tys. dolarów, ale przede wszystkim zagwizdaniem np. w półfinale.
Dotąd arbiter z Płocka nie został wyznaczony do prowadzenia żadnego spotkania. Na mistrzostwach na razie pracowali inny Polacy - Tomasz Listkiewicz, który był sędzią odpowiedzialnym za VAR w meczu otwarcia Katar - Ekwador, a także Tomasz Kwiatkowski, który również opiekował się tym systemem w meczu Hiszpanii z Kostaryką.
MŚ 2022 w GOL24
