Jedno zwycięstwo Michała Tracza i Grzegorza Kurniczaka
Michał Tracz (Śląsk Wrocław), występujący w wadze 60 kg w 1/16 finału pokonał Ibrahima Bundukę z Sierra Leone 9:0. W kolejnej fazie zawodów Tracz uległ na punkty Geworgowi Gharibjanowi z Armenii 1:3.
Także dwa pojedynki stoczył Grzegorz Kurniczak (KS Sobieski Poznań) w wadze 97 kg. Rozpoczął od zwycięstwa w 1/16 finału w rywalizacji z Seunjunem Kimem (Korea Płd.) 4:0.
W 1/8 finału napotkał na utytułowanego rywala, brązowego medalistę ubiegłorocznych mistrzostw świata w Belgradzie oraz igrzysk olimpijskich w Tokio Irańczyka Mohammadhadiego Abdollaha Saraviego.
Biało-Czerwoni z szansami na repesaże
Podopieczny trenera Józefa Tracza przegrał walkę na punkty 1:7 i czeka na kolejne pojedynki rywala. Jeśli Saravi dotrze do finału, Kurniczak będzie walczył w repesażach.
Podobną nadzieję co Kurniczak, ma Michał Tracz. Trzyma kciuki aby Gharibjan, który wygrał w ćwiercinale z Nikatem Mammadlim (Azerbejdżan) 3:1, pokonał w półfinale Japończyka Keuchiro Fumitę i znalazł się w finale imprezy.
Poza burtą mistrzostw znalazł się trzeci z Polaków - Kamil Czarnecki (MKZ Unia Racibórz). W inauguracyjnym pojedynku w kwalifikacjach wagi 72 kg przegrał na łopatki z Amerykaninem Patrickiem Harrisonem Smithem. Rywal w kolejnej walce uległ Kazachowi Ibrahimowi Magomadowowi 1:5, co sprawiło, że Czarnecki rozstał się z zawodami.
